Kryminalni ze Śremu namierzyli dwóch złodziei, którzy w markecie kradli drogie alkohole. Amatorzy „darmowych”, wyskokowych trunków, w drodze do pracy, wchodzili do marketu pod pretekstem zakupu śniadania. Przy tej okazji pod kurtki albo do plecaków chowali drogie alkohole, które później wypijali. Teraz za swoje zachowanie odpowiedzą przed sądem.
Policjanci Wydziału Kryminalnego z Komendy Powiatowej Policji w Śremie w toku wykonywanych czynności wpadli na trop dwóch złodziei z powiatu leszczyńskiego, mających 31 i 24 lata.
Funkcjonariusze ustalili, że w pierwszej połowie grudnia 2018 roku sprawcy kradzieży, którzy wykonywali prace budowlane w okolicach Poznania, w drodze do pracy zatrzymywali się w Śremie przy jednym z marketów, do którego wchodzili pod pretekstem zakupu śniadania. Przy tej okazji kilka razy schowali pod kurtki albo do plecaków drogie alkohole o łącznej wartości blisko 2 tysiące złotych, za które nie zapłacili, a później wspólnie je wypili.
5 lutego br. w śremskiej Komendzie Policji złodzieje usłyszeli zarzuty dotyczące kradzieży wyskokowych trunków i zostali przesłuchani. Przyznali się do zarzucanych im czynów i teraz za swoje zachowanie odpowiedzą przed sądem.
/ Ewa Kasińska // za www.srem.policja.gov.pl
0
0
0
0
0
0
0 0
przecież budowlańce chleją tanią wódkę a nie drogie trunki. od picia już im się chyba pomieszało. 19:19, 06.02.2019