Zamknij

 Kadra trenerska "Zielonych" poszerzona

03:17, 04.02.2021 J.K Aktualizacja: 03:19, 04.02.2021
Skomentuj

Rozmowa z Weroniką Rychlewską, Dawidem Łuczką i Szymonem Karolczakiem, nowymi twarzami w kadrze szkoleniowej UKS Śrem. 

Kilkanaście dni temu zdali Państwo egzamin trenerski WZPN (Grossroots C), stając się „pełnoprawnym” szkoleniowcem UKS Śrem. Na czym polegają egzaminy trenerskie? Jakie umiejętności są weryfikowane?


Weronika Rychlewska: Egzaminy trenerskie pozwalają przygotować się w kwestii teoretycznej z zakresów fizjologii, metodyki treningowej oraz między innymi podejścia pedagogicznego. Zagadnienia przedstawione w tych dziedzinach wpływają znacząco na programy treningowe, w aspekcie dostosowanym do danej grupy wiekowej uczestników, co można zauważyć w zaangażowaniu podopiecznych. Podczas egzaminu weryfikowane są przede wszystkim zagadnienia teoretyczne, ale równocześnie oceniane są umiejętności adaptacyjne zależne od danej grupy wiekowej.  

Szymon Karolczak: Końcowy egzamin trenerski składa się z wielu czynników. Wiedza przekazana na zajęciach jest weryfikowana podczas dwóch egzaminów pisemnych - ze znajomości przepisów gry w piłkę nożną i prowadzenia drużyn młodzieżowych według standardów PZPN i Narodowego Modelu Gry. Pozytywny wynik tej części umożliwia podejście do egzaminu ustnego przed komisją egzaminacyjną. Ważnym aspektem kursu na trenera jest też odbycie stażu trenerskiego w jednym z renomowanych klubów piłkarskich pod okiem doświadczonego trenera. Wtedy taki przyszły trener zbiera doświadczenie praktyczne rozwija się i kształtuje.

Egzamin poprzedził kurs trenerski. Jakie są wspomnienia z tego okresu? Nad czym pracuje się podczas takiego kursu?


Weronika Rychlewska: Kurs trenerski zapadł mi w pamięci jako pozytywny epizod drogi do zdobycia uprawnień trenerskich. Przedstawione zostały zagadnienia teoretyczne, ale jednocześnie znajdujące zastosowanie w praktyce, co znacząco wpływa na pracę z dziećmi.

Dawid Łuczka: Trwająca pandemia niestety bardzo wydłużyła czas trwania kursu. Z uwagi na wprowadzane obostrzenia, zmieniane były terminy zjazdów. Sam kurs wspominam bardzo miło. Miałem możliwość poznania kolegów - przyszłych trenerów i świetnych trenerów edukatorów, którzy bardzo chętnie dzielili się swoją wiedzą z zakresu szkolenia dzieci. Podczas zajęć teoretycznych oraz bardzo lubianych przeze mnie zajęć praktycznych, braliśmy czynny udział i poznawaliśmy przygotowanie zajęć od tzw. "0" dla grup wiekowych od skrzata po młodzika.     

Wasza przygoda z klubem trwała już od kilku miesięcy. Jakie są dotychczasowe doświadczenia we współpracy z „Zieloną” młodzieżą?


Szymon Karolczak: Doświadczenie z klubem UKS Śrem zacząłem przyprowadzając syna na pierwszy trening piłkarski. Kamil miał wtedy 4 lata. To była moja pierwsza styczność z klubem, nie licząc tego, że od zawsze kibicuje śremskim drużynom sportowym. Gdy nadarzyła się okazja, długo się nie zastanawiałem.

Weronika Rychlewska: W czasie 6-cio miesięcznej przygody z UKS Śrem nabrałam doświadczenia w pracy z „Zieloną” młodzieżą, co utorowało mi drogę do zdobycia tytułu Trenera. Znaczące było doświadczenie Kadry Trenerskiej UKS Śrem, z którą miałam przyjemność współpracować. Nabyłam w tym czasie umiejętność przekucia teorii w praktykę. 

Jakie są Państwa priorytety w pracy trenerskiej? Jak doświadczenie zdobyte podczas kursu wpłynie na prace z podopiecznymi UKS Śrem?


Szymon Karolczak: W klubie pierwszym naszym zadaniem było prowadzenie zajęć naborowych z najmłodszymi. Wymyślaliśmy treningi i zabawy, by jak najwięcej dzieci ze Śremu zarazić tym pięknym sportem. Praca z grupami młodzieżowymi jest wymagająca. Dużym wyzwaniem jest to, aby prowadzić drużynę w sposób mądry, wspierać i rozwijać każdego młodego piłkarza, a nie tylko tych najzdolniejszych.

Dawid Łuczka: Oczywiście zdobywanie nowych doświadczeń oraz poszerzanie wiedzy jako trenera. Chciałbym zachęcić swoich podopiecznych do sportu w atrakcyjny dla nich sposób. Mam nadzieję, że czas spędzony w domu przez dzieci w czasie pandemii spowoduje głód ruchu i z każdym tygodniem dzieci na zajęciach będzie przybywać. 

Jakie są zawodowe plany na przyszłość?


Szymon Karolczak: Jako trener, w każdym ze swoich małych podopiecznych, będę starał się dostrzec najlepsze cechy. Liczy się dobra zabawa poprzez gry piłkarskie, poparta wiedzą, pasją i zaangażowaniem. Chciałbym zarażać pozytywną energią i pokazać, że piłka nożna to wspaniała gra, która uczy. Rozwija charakter, ciało i umysł. Bardzo dobrze trafia do mnie hasło „wychowujemy poprzez sport”. To zdanie mówi wszystko, czym chcę się kierować jako trener. Zapraszam na trening - naprawdę warto!

Weronika Rychlewska: Jednym z planów jest oczywiście dalszy rozwój umiejętności oraz kwalifikacji, ale nieodzowne jest również spełnienie zawodowe, które mogę osiągnąć poprzez przekazywanie zdobytej wiedzy w teorii, ale co ważniejsze, w praktyce.

Dlaczego warto dołączyć do trenowanych przez Państwa drużyn?


Dawid Łuczka: Zaspokojenie naturalnej potrzeby ruchu najmłodszych, wstęp do zdrowego i aktywnego trybu życia poprawa koncentracji, samopoczucia i wiele innych zalet - to przesłanie do rodziców. Dla dzieci to świetna zabawa, super atmosfera połączona z nauką gry w piłkę, możliwość poznania nowych kolegów i koleżanek, może nawet spełnienie marzeń. Pamiętajmy sport to zdrowie, a piłka nożna to prawidłowy rozwój. Im wcześniej się on rozpocznie, tym więcej korzyści przyniesie w przyszłości.

Weronika Rychlewska: Drużynę, którą trenuję, cechuje głównie ciągłe osiąganie założonych celów oraz rozwój fizyczny i  psychiczny moich podopiecznych. Nie można zapomnieć o pozytywnej atmosferze, która zachęca młodych piłkarzy i młode piłkarki do aktywnego spędzenia wolnego czasu w towarzystwie rówieśników. 

(J.K)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%