Radny Emil Majsner rezygnuje z członkostwa w komisji. Powiedział, że jest zażenowany

Radny Powiatowy Emil Majsner rezygnuje z członkostwa w Komisji Oświaty, Kultury, Sportu i Rekreacji. Doprowadziły do tego ostatnie dyskusje i niezgody w radzie. Jak powiedział, jest zniesmaczony i zażenowany postawą radnych, którzy mieli naginać rzeczywistość. Radny nie odpuszcza tematu, ale odchodzi z komisji, z którą nie chce już obradować. 

Podczas dzisiejszej Sesji Rady Powiatu Śremskiego radny Emil Majsner poinformował, że w czwartek złożył rezygnację z członkostwa w Komisji Oświaty, Kultury, Sportu i Rekreacji. Uznał, że pomimo iż nie ma takiego formalnego obowiązku to jest dobrze wychowany i szanuje swoich wyborców, więc wyjaśni tę decyzję. 

Radny Majsner jest jednym z najbardziej aktywnych członków rady. Jak zauważył, przez ostatnie cztery lata uczestniczył prawie we wszystkich komisjach i zawsze starał się być przygotowany. Często analizował materiały, porównywał wyniki i wygłaszał swoje opinie. Złożył też wiele interpelacji. Jednak faktem jest, że równie często jego zdanie różniło się od poglądów większości radnych. Szczególnie w ostatnim czasie kością niezgody stał się temat Zespołu Szkół Technicznych im. Hipolita Cegielskiego w Śremie. Radny Majsner zwrócił uwagę na wyniki egzaminów zawodowych uczniów tej szkoły. Jego zdaniem nie są powodem do dumy. Przeciwnego zdania byli inni radni, a także starosta.

- Komisja ma w nazwie cztery człony: Oświata, Kultura, Sport i Rekreacja, a praktycznie, jeśli już, zajmowała się tematyką oświatową. Wszelkie próby wprowadzania nowych rozwiązań np. w zakresie sportu były minimalizowane - powiedział radny. Jednakże szalę mojego zniesmaczenia, zażenowania przelała ostatnia komisja i sesja, w której prawie wszyscy radni dość jednoznacznie wyrazili się w kwestii jednej ze szkół, wiedząc, że jest odrobinę inaczej - doprecyzował.

Radny wyjaśnił, że jego rezygnacja nie wyczerpuje zaangażowania w tematykę tej komisji. Nie oznacza to, że odpuszcza dyskusje i działania w tym zakresie. Wręcz przeciwnie. Mając teraz więcej czasu będzie mógł z jeszcze większą energią zgłębiać niektóre tematy. Teraz swoje opinie i uwagi będzie wygłaszał nie tylko podczas komisji, ale na sesjach z udziałem większego forum. 

- Ostatnio tak zwani doświadczeni samorządowcy wyrazili swoje zdania, z których wynika, że w zasadzie w kwestiach edukacji mogą wypowiadać się tylko nauczyciele, najlepiej doktoraci... - nie krył zniesmaczenia.

Majsner przyznał, że ponad cztery lata temu zgłaszając akces do komisji miał nadzieję, że jego doświadczenie i zaangażowanie pomogą w kwestiach oświaty, kultury, rekreacji, sportu. Jednak okazało się inaczej, stąd jego rezygnacja. W dalszym ciągu pozostaje radnym powiatowym, członkiem i wiceprzewodniczącym drugiej Komisji Rozwoju Gospodarczego, Budżetu i Przestrzegania Prawa. Podziękował członkom Komisji Oświaty, Kultury, Sportu i Rekreacji współpracy oraz życzył dalszych owocnych obrad.