W niedzielę na Plaży Miejskiej w Śremie odbyło się "Pomaganie przez Morsowanie". Nad śremskie jezioro przybyły morsy nie tylko z powiatu śremskiego, ale z całej Wielkopolski. Wspierali ich mieszkańcy Śremu i okolic. Wszyscy przyszli w jednym celu - zbiórka pieniędzy dla Mai. Nie tylko zrobili coś dobrego - także bawili się wyśmienicie. Tego dnia udało się zebrać ponad 33 tys. zł!

To było wielkie charytatywne morsowanie! Zrobili to specjalnie dla Mai Makowskiego, mieszkanki gminy Brodnica.

"Pomaganie przez Morsowanie z Sercem dla Mai" rozpoczęło się w samo niedzielne południe. Przybyły morsy z lokalnych, a także sąsiednich klubów, oraz kibicujący mieszkańcy powiatu śremskiego, sąsiednich, a także z dalszych regionów Polski. Najpierw odbyła się wspólna rozgrzewka z trenerką, a potem morsy zanurzyły się w Jeziorze Grzmisławskim. Jak zawsze, zrobili to w hucznym stylu. Dla uczestników imprezy przygotowano rozmaite pyszności i atrakcje. Odbyły się także licytacje. Wszyscy znakomicie się bawili.

Cały dochód pozyskany podczas imprezy zostanie przeznaczony na zbiórkę dla Mai. Jak przekazali organizatorzy, udało się zebrać w sumie ponad 33 tys. złotych.

- Z sercem dla Mai i tak było, dzięki wiara za liczne przybycie no i hojne zapełnienie puszek, razem uzbieraliśmy ponad 15 tys. zł. I to na samej plaży plus licytacja na FB daje nam kwotę ponad 33 tys. zł. Co przerosło nasze najśmielsze oczekiwania, wielkie dzięki - informuje Śremski Klub Morsów Lodzik Śrem - Podziękowania należą się także, licznym sponsorom oraz tym co nas pilnowali i dbali i nasze bezpieczeństwo OSP oraz WOPR dla Was też wielkie dzięki.