Straż Miejska w Śremie ujawniła kolejny przypadek spalania w piecu domowym niedozwolonych substancji. Jak się okazało, w kamienicy na terenie miasta w piecu spalały się meble. W ten sposób sprawca zatruwał całe osiedle. Za ten czyn został ukarany stosownym mandatem.
W czwartek strażnicy miejscy podczas prewencyjnego patrolu miasta zwrócili uwagę na nieprzyjemny i gryzący zapach dymu wydobywający się z komina jednej z kamienic. Namierzenie sprawcy nie było trudne. Okazało się, że podejrzenia były słuszne. Mieszkaniec spalał w domowym piecu meble. Został ukarany w myśl art. 191 ustawy o odpadach.
"Kto, wbrew przepisowi art. 155 miejsce termicznego przekształcania odpadów, termicznie przekształca odpady poza spalarnią odpadów lub współspalarnią odpadów podlega karze aresztu albo grzywny".
Za takie występki zwykle wystawiane są mandaty w wysokości od 50 do 500 zł.
Wszyscy zdają sobie sprawę, że ten sezon grzewczy jest wyjątkowo ciężki, jednak w świetle prawa nijak mają się słowa Prezesa, by w piecach palić "wszystkim, poza oponami i podobnymi rzeczami".
Karolina15:15, 02.12.2022
Jaki rejon miasta? 15:15, 02.12.2022
ni08:00, 05.12.2022
0 0
raczej stara część, skoro kamienica 08:00, 05.12.2022