Śrem. Burza o fabrykę elektrolitu. Mieszkańcy będą protestować.

Burza o fabrykę elektrolitu. Czy radni złożą kolejny wniosek o zwołanie sesji nadzwyczajnej?

Po ogłoszeniu decyzji o powstaniu fabryki elektrolitu, śremianie wyrazili swoje niezadowolenie. Radni wnieśli wnioski o zwołanie sesji nadzwyczajnej, a mieszkańcy planują protesty.

Temat „chińskiej fabryki elektrolitu” obecnie jest numerem 1 w Śremie. Istnieją podejrzenia, że taka fabryka może mieć negatywny wpływ na środowisko oraz życie ludzkie. Warto wspomnieć, że podobna fabryka (inwestorem miał być jeden z dwóch inwestorów tej w Śremie) miała powstać w Godzikowicach w powiecie oławskim. Jednak dzięki protestom mieszkańców plan nie wypalił. Taka sama sytuacja zaczyna się dziać w Śremie. Mieszkańcy również nie chcą pozwolić na funkcjonowanie takiego zakładu w okolicy. Pojawiły się informacje o planowanych protestach.

Szef śremskiego klubu Prawa i Sprawiedliwości - radny Tomasz Wojna złożył dnia 24 listopada br. wniosek o zwołanie nadzwyczajnej. Jednak odrzucono go z następującego powodu. Wymagane jest, aby taki wniosek podpisało co najmniej 6 radnych. Dlaczego nie zdobyto brakującego podpisu?

„Dzisiaj tj. 27 listopada złożyłem nowy wniosek z wystarczającą liczbą podpisów. Poprzedni wniosek niestety został odrzucony z powodów formalnych. Nasz klub liczy 5 radnych. Zaapelowaliśmy do pozostałych radnych o poparcie naszego wniosku ponad podziałami politycznymi. Niestety klub radnych Adama Lewandowskiego nie poparł naszego wniosku, a w przypadku pozostałych radnych problemem okazała się niewystarczająca komunikacja, która spowodowała, że radni opozycji nie zdążyli podpisać się pod wnioskiem. Ponieważ temat jest bardzo ważny postanowiliśmy ponowić próbę organizując to w inny sposób. Zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym, w ciągu siedmiu dni powinna się odbyć sesja nadzwyczajna.

Oczekujemy szczegółowej informacji Pana Burmistrza oraz opinii Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Śremie, który uznał za konieczne wykonanie stosownych badań środowiskowych. Temat powstania fabryki elektrolitu od ponad tygodnia pojawia się głównie na Facebooku. Z informacji, które otrzymałem oraz komentarzy, które znalazłem wynika, że jest duże zainteresowanie społeczne tą sprawą. Nagłośniony został fakt, iż wcześniej taki zakład miał być otwarty w powiecie oławskim, gdzie utworzono komitet protestacyjny przeciwko jego powstaniu. Duży opór społeczny spowodował, że fabryka nie powstała. Argumenty były m. in. takie, że tego typu zakład niesie za sobą duże ryzyko dla środowiska i zdrowia mieszkańców.

Informacja, że w Śremie jest zgoda na powstanie takiej fabryki oraz nagłośnienie sytuacji z powiatu oławskiego spowodowały, że coraz więcej osób wyraża swoje obawy i sprzeciw wobec tych planów. Wobec powyższego podjęliśmy decyzję o złożeniu wniosku o sesję nadzwyczajną, tym bardziej, że wyjaśnienia Pana Burmistrza w przedmiotowej sprawie są w naszej ocenie niewystarczające. Temat ten powinien być wnikliwie zbadany i przedyskutowany oraz przekazany wszystkich mieszkańcom zanim podjęta zostanie ostateczna decyzja. Mamy przecież przykre doświadczenia z wysypiskiem śmieci w Pyszącej. Sesja nadzwyczajna jest jak najbardziej wskazana” – wyjaśnił radny Tomasz Wojna.

Burmistrz Śremu odpowiedział na temat domniemań o powstaniu fabryki:  „Tak, to prawda, były w tym temacie rozmowy. W tej sprawie zostało przeprowadzone i zakończone decyzją, postępowanie w sprawie oddziaływania na środowisko. Nie wykazało ono negatywnego oddziaływania na środowisko przyrodnicze i zdrowie ludzi, przy zachowaniu przez inwestora warunków określonych w fazie planowania, realizacji i eksploatacji inwestycji”.

Martyna Makałowska

[ALERT]1606560610726[/ALERT]