Żadna firma tego się nie podejmie... Raport z VII sesji rady powiatu

25 kwietnia odbyła się VII sesja rady powiatu śremskiego. Które tematy zdominowały dyskusję?

W części poświęconej uzupełnieniu sprawozdania z działalności zarządu powiatu ogłoszono m.in. rozstrzygnięcia konkursów na stanowiska dyrektorów Zespołu Szkół Specjalnych oraz Zespołu Szkół Ogólnokształcących. Zostali nimi odpowiednio - Halina Osińska i Piotr Mulkowski.

Na sesji tradycyjnie już dopytywano Starostę o postępy w sprawie wysypiska w Pyszącej.  Niestety na szybką poprawę się nie zanosi. “Nie łudźmy się, że ta sprawa zostanie załatwiona w ciągu roku, dwóch czy trzech. [...] Nawet gdyby były środki, to jest to niewykonalne. Żadna firma nie podejmie się, aby w krótkim czasie te odpady wywieźć z Pyszącej.” - powiedział Jahns. Dyskutowano także o konieczności wykonania przez powiat analiz i ekspertyz. Zdaniem radnych Emila Majsnera i Pawła Wojny, powiat powinien dążyć do wykonania dokumentacji dotyczącej zawartości wysypiska i jego wpływu na środowisko. Starosta odpowiadał, że nie będzie ona wykonywana dopóki takiej konieczności nie stwierdzi Wojewódzki Inspektorat Środowiska, z którym nawiązana jest ścisła współpraca. W przeciwnym razie - twierdził Jahns - mogłyby paść pod jego adresem zarzuty o nieuzasadniony wydatek. Starosta zapewnił przy tym, że na taką analizę są przewidziane środki i przekonywał, że w porównaniu do innych samorządów borykających się z podobnym problemem już teraz wykonane zostało wiele pracy i analiz.

O Pyszącej rozmawiano także z obecną na sesji Państwową Powiatową Inspektor Sanitarną Urszulę Sitnicką. W dyskusji okazało się, że interwencja Inspektoratu na wysypisku bez wcześniejszego powiadomienia o kontroli byłaby nie byłaby uzasadniona - nie zgłoszono zagrożenia wysypiska dla zdrowia i życia, ani nie stwierdzono zakażeń czy zatruć, które mogłyby uzasadnić takie działanie.

Nie zabrakło tematu szpitala, którego problemy miały wyniknąć z braku dofinansowania na wiele rozporządzeń wydanych przez ministerstwo. Starosta przyznał, że nie liczy na spłaty zaległości za rok ubiegły, ma natomiast nadzieję, że wynikiem trwających rozmów będzie otrzymanie środków, które pozwolą utrzymać płynność finansową.

Istotnym tematem była także przyszłość transportu zbiorowego na terenie powiatu i okolicznych gmin po prawdopodobnej likwidacji poznańskiego PKS. Starosta potwierdził, że przygotowania na konieczność zorganizowania zastępczych przewozów przez samorząd, które umożliwią m.in. dojazd młodzieży do szkół, trwają od 2 miesięcy. Na poniedziałek zaplanowane są spotkania z burmistrzami Dolska i Książa oraz wójtem Brodnicy.

W bloku zaplanowanych uchwał większość z nich przegłosowano jednogłośnie. Jedna z nich dotyczyła zmian w uchwale budżetowej, w tym także przeznaczenia ze środków powiatu 30 tys. złotych na wymianę oświetlenia wzdłuż ul. Zamenhofa.