Zamknij

Niezwykły jubileusz! Uroczystości rozpoczną się już w najbliższą sobotę.

14:01, 10.07.2020 J.K Aktualizacja: 23:21, 10.07.2020
Skomentuj

Opactwo w Lubiniu nazywane jest przez wielu perłą wśród nizin, które zbudowane na wzniesieniu daje się łatwo zauważyć z daleka na tle równinnego krajobrazu Wielkopolski. Założone przez króla Bolesława II Szczodrego około roku 1070 nadal wypełnione jest duchem modlitwy oraz zapachem kadzidła. Niezliczone pokolenia mnichów tak przed wiekami, jak i obecnie, służą Bogu pod regułą i opatem według wskazań św. Benedykta, patriarchy mnichów Zachodu.

Dziewięć i poł wieków istnienia z jednej strony wypełnione jest nieustanną, gorliwą i cichą modlitwą mnichów w klasztornym kościele, o której historia milczy i zdaje się nie pamiętać, a z drugiej zaś strony wielu bracia swym oddaniem i służbą Kościołowi oraz społeczeństwu zapisali najpiękniejsze karty dziejów opactwa. Wspomnieć należy pierwszego kronikarza opisującego początki naszego państwa Galla Anonima, którego tradycyjne uważa się za mnicha naszego klasztoru. To właśnie o. Maciejowi z Lubinia, notariuszowi księcia Bolesława Pobożnego, przypisuje się ukucie nazwy Wielkopolska (Polonia Maior) dla kolebki państwa polskiego. Jednym z pierwszych tłumaczy Pisma Świętego na język polski był o. Tomasz Łysy ze Zbrudzewa, który w pierwszej połowie XVI wieku niestrudzenie propagować Biblię wśród wiernych.

Kroniki klasztorne wymieniają również świętobliwych opatów, jak chociażby opat Stanisława Kiszewskiego, którego nazwano „feniksem opactwa” jako pochwała dla jego dokonać zarówno administracyjnych, jak i sferze duchowej. To właśnie podczas jego posług jeden z mnichów osiągnął szczyty świętości. Był nim młody mnich o. Bernard z Wąbrzeźna (1575-1603), którego fama świętości żywa jest i dziś, a jego grób w kościele klasztornym przyciąga rzesze pielgrzymów.

Historia nie oszczędzała klasztoru. Przez tyle wieków nieraz łupiony i niszczony przez wrogie armie, skasowany w 1836 roku przez władze pruskie, odrodził w 1923 roku jako pierwsze współczesny klasztor benedyktynów w Polsce. II Wojna Światowa przyniosła świadectwo męczeństwa wspólnoty lubińskiej, spośród której wielu braci zginęło podczas działań wojennych bądź w obozach koncentracyjnych. Ważną osobą dla klasztoru w latach współczesnych był zmarły w opinii świętości o. Karol Meissner, który oddany sprawą rodziny i małżeństwa, uważany jest za odnowiciela opactwa lubińskiego.

Lubiń to nie tylko pomnik minionych wieków, ale przede wszystkim miejsce żywe czy - jak nazywa reguła św. Benedykta – szkoła służby Pańskiej, gdzie wspólnota idąc z przewodem Ewangelii, przez gorliwą modlitwę i życie wspólne szuka Boga w codzienności. Klasztor dzięki temu staję się przestrzenią wypełnioną obecnością Boga, która zwłaszcza dziś jest miejsce odpoczynku bądź schronienia dla wielu, którzy jako goście przybywają do Lubinia. Obecnie klasztor lubiński znany jest z praktykowania medytacji chrześcijańskiej, starożytnej chrześcijańskiej formy modlitwy, tzw. modlitwy monologicznej. Ci, którzy przybywają na sesje medytacyjne, włączają się w zwyczajny rytm klasztorny, wypełniony liturgią i pracą fizyczną z braćmi. Klasztor przecież nie ogranicza się do murów, ale wspólnotę lubińską tworzą duchowo przyjaciele tego miejsca, pielgrzymi oraz oblaci, którzy żyjąc w świecie postępują za wskazaniami reguły św. Benedykta. Lubińska perła otwarta jest dla każdego, kto pragnie szukać Boga.

Uroczystą Mszą św. dnia 11 lipca w święto św. Benedykta, Patrona Europy, rozpocznie się Jubileusz 950-lecia Opactwa w Lubiniu. Mnisi lubińscy pragną jubileuszowy rok przeżyć z tymi wszystkimi, dla których ten klasztor jest oazą ducha, gdzie mogą czerpać ze źródeł Bożego miłosierdzia - jak to papież Franciszek określił wspólnoty benedyktyńskie.

W minioną środę na ternie opactwa miał przebywać premier RP Mateusz Morawiecki. Niestety brak czasu uniemożliwił spotkanie, ale premier modlił się przy grobie wielkiego obrońcy rodziny i wychowania dzieci i młodzieży w duchu chrześcijańskim – śp. ojca Karola Meissnera.

(J.K)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

jaaajaaa

0 0

mdli mnie! modlił się?Najważniejsze, że przy grobie obrońcy chrześcijańskiej rodziny i wychowania w duchu chrześcijańskim:( ekumenizm?????? 18:56, 24.07.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%