W ten konflikt zaangażowało się wielu. Śremski ratusz również.

W ten konflikt zaangażowało się wielu. Śremski ratusz również.

Internauci przesłali nam zdjęcia, z których wynika, że w walkę społeczeństwa z władzą angażują się również osoby publiczne naszego miasta. 

Na ratuszu nie dało się nie zauważyć iluminacji świetlnej z napisem WYBÓR.  Natomiast prezes śremskiego  sportu publicznie zakomunikował swoje niezadowolenie odnośnie pandemii i konieczności ograniczenia swojej działalności. Na billboardzie poinformował, że impreza halloweenowa została „anulowana przez pana premiera”. 

Proszę się powstrzymać od nawoływania do udziału w trwających protestach - upomniał prezydentów miast Paweł Szefernaker, sekretarz stanu w MSWiA. - Przyczyną protestów jest decyzja Trybunał Konstytucyjnego, a nie czyjakolwiek inspiracja - odpowiadają samorządowcy. 
Czy przedstawiciele samorządów, jak np. burmistrz Śremu powinni opowiadać się w sprawach, gdzie dochodzi do podziału, za jedną ze stron? 
Takie wsparcie ze strony władz miasta zdecydowanie zapadnie w pamięci mieszkańców, i może okazać się kredytem czekającym na spłatę podczas najbliższych wyborów.

Teraźniejsze strajki to już nie tylko walka o prawa kobiet.  Są tacy, którzy nie zgadzają się z kolejnymi decyzjami  o ograniczeniach z powodu pandemii, które uderzają w każde aspekty życia społeczeństwa.

Rząd codziennie apeluje o zachowanie zdrowego rozsądku i odpuszczenie zgromadzeń publicznych w ramach strajków (jest pandemia). Mogłoby się wydawać, że samorządy powinny podzielać  zdanie „góry”  lub pozostawać bezstronne. Jednak w obliczu obecnego buntu społeczeństwa, nie tylko w naszym mieście, widzimy przychylność władz samorządowych w stronę manifestujących.

Czy władze miasta powinny angażować się w spory poglądowe? O zdanie na temat poprawności tych działań zapytaliśmy śremian. 

„Dla mnie istotną kwestią jest, czy istnieje jakaś wojna polityczna? Jeżeli istnieje to czy powinniśmy ją tak nazywać? To określenie jest mega nacechowane politycznie i sugeruje że ostatecznie jedna strona wygra, a druga przegra. A może ludzie mają po prostu dosyć? Nawet Ci na niższych szczeblach władzy, jak w samorządach popierają manifestacje i niekoniecznie chcą się komuś przypodobać ”.

"Takie sytuacje jak te, pokazują nam pełen obraz ludzkich zachowań, w tym również pana burmistrza. Przypomina mi to kameleona, który nabiera pewnej kolorystyki aby dostosować  się do panującej sytuacji...By być na fali! Czy jednak wziął pod uwagę, że jest burmistrzem dla wszystkich?"

„Oczywiście, że samorządy powinny się angażować. Dla mnie burmistrz złapał wielkiego plusa, widać, że liczy się ze zdaniem mieszkańców  i na pewno będę pamiętał o tej sytuacji. Każdy chciałby żeby ta sprawa już się wyjaśniła, a ze wsparciem samorządów myślę, że może dojść do tego szybciej”.

„Uważam że, to dobrze, że prezydenci miast chcą być po stronie społeczeństwa, że wspierają w walce o własne prawa i są świadomi,  że przez te obostrzenia tracą wszyscy, a zwłaszcza przedsiębiorcy, którzy musza zamykać swoje działalności z dnia na dzień wg czyjegoś widzimisię ”.

"Burmistrz powinien stać po stronie wszystkich i nie angażować się w takie  spory. To świadczyłoby o jego apolityczności. Taka postawa jest bardzo cenna!  Niestety  nie mamy takich polityków".

Martyna Makałowska