Od początku 2022 r. obowiązuje nowy taryfikator mandatów. Niektóre podwyższone kwoty mrożą krew w żyłach. W powiecie śremskim pierwsi kierowcy przekonali się o tym już 2 stycznia. Tak samo 3 stycznia, 4 stycznia... i niemal w każdy kolejny dzień.
Tylko w okresie od 1 do 18 stycznia br. śremscy policjanci ujawnili 267 wykroczeń w ruchu drogowym. Daje to wynik średnio 14 - 15 wykroczeń na dobę.
Zdecydowana większość, bo aż 162 wykroczenia dotyczyły przekroczenia dopuszczalnej prędkości, w tym 24 w rejonie przejść dla pieszych. Przypominamy, że od początku roku za przekroczenie danych prędkości kierowcy karani są mandatami w wysokości:
Namierzono 27 kierowców, którzy podczas jazdy nie korzystali z pasów bezpieczeństwa. W tym zakresie przepisy nie uległy zmianie. Za taki czyn w dalszym ciągu grozi mandat w wysokości 100 zł.
Natomiast 7 wykroczeń dotyczyło nieustąpienia pierwszeństwa innemu pojazdowi. Za takie wymuszenie pierwszeństwa najczęściej przyznawany jest mandat w kwocie 1 500 zł. Dodatkowo w przypadku popełnienia tego samego wykroczenia w ciągu 2 lat wartość mandatu liczona będzie podwójnie, czyli wyniesie 3 000 zł.
Ukarano także 4 kierowców, którzy nie stosowali się do sygnalizacji świetlnej. Występek ten ze względu na okoliczności zagrożony jest mandatem do 500 zł.
Pozostałe wykroczenia dotyczyły: nieprawidłowego zatrzymania (4), jazdy po przejściu dla pieszych (2), jazdy bez świateł (4) i innych (57).
Policja nie prowadzi oficjalnych statystyk związanych z kwotami nałożonych mandatów. Jednak analizując tylko powyższe opisane przypadki można domyśleć się, że zaledwie w ciągu tych kilkunastu dni łącznie posypały się mandaty na grube tysiące.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz