Budżet zatwierdzony. Walka radnych opozycyjnych

Pierwsza w tym roku sesja Rady Miejskiej była walką władzy z opozycją

W dniu wczorajszym odbyła się pierwsza w tym roku sesja rady gminy Śrem. Głównym tematem sesji był budżet gminy i wydatków na następny rok.

Na sesji uchwalono Wieloletnią Prognozę Finansową  na lata 2019 – 2029, a sam budżet przedstawia się w następujących kwotach. Dochody gminy i miasta mają wynieść w roku bieżącym 180 mln zł. Wydatki z kolei to 177,5 mln. Radni zdecydowali również o wypuszczeniu obligacji na kwotę 7 mln. Radni mieli wiele pytań odnośnie samego budżetu i ta część zajęła najwięcej czasu.

Najbardziej aktywny na sesji z radnych był Tomasz Jakuszek. Pytał burmistrza w sprawie wydatkowania środków na modernizację siedziby PSP, gdzie planowana kwota wzbudzała wątpliwości. Burmistrz skwitował to słowami: „ryzyko jest zawsze, a wnioski są pochopne – składaliśmy aplikacje na 20 mln i na 100 projektów nasz znalazł się w 8 dziesiątce”.

Dużym zainteresowaniem cieszył się temat budowy parkingów. Radny Strzelec pytał o przebudowę na ulicy Nowowiejskiego, czy inwestycja przewiduje miejsca parkingowe. Według planów wzdłuż drogi będą wybudowane parkingi. O parkingi pytał również Robert Piątek. „Ile miejsc parkingowych powstanie przy ul. Nowowiejskiego” – pytał radny Piątek. Radni uważają, że jest tam za mało miejsc parkingowych, co wpływa negatywnie na ruch w tym miejscu. Powoływali się na sylwestrową akcję PSP, która nie mogła dotrzeć do  płonącego mieszkania pojazdem specjalistycznym.

Piotr Mulkowski proponował również przesunięcie z rezerwy ogólnej pieniędzy na pilotażowy program dedykowanej opieki świetlicowej w SP5, ponieważ ta ucierpi najbardziej na reformie edukacyjnej.  W 2019 pozostanie tam 16 oddziałów w szkole, są więc możliwości lokalowe. Szkoła ta będzie najbardziej dotknięta zwolnieniami – 4 nauczycieli do zwolnienia, a planuje się nawet  13. Projekt dotyczyłby utworzenia trzy salowej świetlicy szkolnej – w godzinach od 7 do 17 – w niewielkich grupach odbywały by się zindywidualizowane zajęcia, np.  robienie zadań domowych. Burmistrz powiedział, że to ciekawy pomysł, ale taka inicjatywa musi wyjść od Pani dyrektor tej placówki.

Długi wywód radnego Zdzisława Żeleznego dotyczył sytuacji w obecnej radzie. Była to odpowiedź na zarzuty radnych „opozycyjnych”, którzy uważają, że środowisko burmistrza Lewandowskiego zagarnęło wszystkie funkcje w radzie. Radny Żelezny uważał, że w ramach cichego protestu opozycja głosuje zawsze przeciw tylko i wyłącznie, by stać w sprzeczności z postanowieniami burmistrza.

Piotr Mulkowski również odniósł się do sytuacji w radzie i potępił zawłaszczenie wszystkich stanowisk przez opcję rządzącą oraz ingerowanie burmistrza Lewandowskiego w sprawy rady.

Radny Marek Basaj zabrał głos w sprawie nielegalnego wysypiska śmieci  w Pyszącej, które stanowi duży problem dla władz samorządowych. W tym samym temacie pytanie do burmistrza skierował radny Wiśniewski, którego nurtowała przyczyna pożaru. Wedle relacji strażaków był to samozapłon i nie ma mowy o podpaleniu przez osoby trzecie.

Na zakończenie doszło do potyczki słownej pomiędzy radnym Mulkowskim, a Andrzejem Mieloszyńskim, gdzie padło kilka gorzkich słów.