Żyją bez wody, jak w średniowieczu. Mieszkańcy gminy Brodnica są gotowi na walkę w sądzie

O sprawie tej informowaliśmy jeszcze na świeżo. Dzisiaj mijają okrągłe dwa miesiące od dnia, w którym miały zakończyć się utrudnienia.  Niestety wygląda na to, że sytuacja nadal jest patowa. Mieszkańcy gminy Brodnica są coraz bardziej poirytowani problemami z dostawą wody do ich domów. Tematem zainteresowała się też telewizja. 

Pod koniec marca Urząd Gminy Brodnicy poinformował mieszkańców o możliwych utrudnieniach związanymi z zaopatrzeniem w wodę mieszkańców: Piotrowa, Kopyt, Grabianowa, Chaław, Szołder, Brodnicy, Sulejewa, Grzybna, Iłówca Wielkiego, Sucharzewa, Rogaczewa, Ogieniowa, Manieczek, Boreczku, Przylepek i Górki.

Wójt gminy przekazał, że realizowana jest inwestycja budowy sieci wodociągowej Brodnica-Piotrowo i II etapu modernizacji Stacji Uzdatniania wody w Piotrowie, z której zasilane są okoliczne miejscowości. W związku z tym prace modernizacyjne w budynku stacji będą wymagały czasowego jej wyłączenia z pełnionej funkcji. Na ten czas zaopatrzenie w wodę do powyższych miejscowości będzie realizowane ze Stacji Uzdatniania Wody w Gaju. Wyjaśnił, że przełączenie może być przyczyną obniżenia ciśnienia wody w sieci, a nawet krótkotrwałych przerw w dostępie do wody. Utrudnienia miały potrwać do 23 kwietnia. Tymczasem mamy już 23 czerwca... 

Warunkiem uruchomienia stacji tymczasowej w Piotrowie w dalszym ciągu jest osiągnięcie wymaganych parametrów jakościowych wody uzdatnionej. Dotychczas wykonawca prac modernizacyjnych nie uzyskał należytych parametrów jakościowych wody. 

Gmina Brodnica poinformowała 10 czerwca, że ostatni pomiar wykazał ogólną liczbą bakterii na poziomie ok. 30 jtk/1 ml, w związku z czym tymczasowa stacja powinna zostać uruchomiona w kolejnym tygodniu. Niestety w przekazanej później wiadomości od generalnego wykonawcy, wyniki badań próbek w akredytowanym laboratorium AQUANET S.A ujawniły wynik przekraczający dopuszczalną dla Stacji Uzdatniania Wody, normę 100 jtk/1 ml. Od tego czasu cały czas trwa chlorowanie, płukanie układu oraz monitorowanie parametrów wody.

- Zdajemy sobie sprawę, iż sytuacja ta jest dla mieszkańców uciążliwa, jednak bez prawidłowych wyników badań wody, nie ma możliwości uruchomienia tymczasowej SUW - wyjaśnił wójt Brodnicy Marek Parkowski. 

W związku z oddaloną o kilkanaście kilometrów Stacją Uzdatniania Wody w Gaju ciśnienie wody w sieci jest słabe, a w niektóre dni wręcz znikome. Podczas upałów mieszkańcy są bez wody. Mogą jedynie korzystać z podstawianych beczkowozów.

Ten dramat trwa już kilka tygodni. Wszyscy mają już tego dosyć. Mieszkańcy opowiedzieli o sprawie w telewizji

W środę na antenie TVP3 wyemitowany został program "Teleskop", w którego materiale w skrócie przedstawiono sytuację w Brodnicy. Wypowiedzieli się w nim mieszkańcy Iłówca Wielkiego. 

- W tych czasach, żeby człowiek nie miał wody? - powiedziała ze łzamu w oczach mieszkanka. 

W pewną gorącą sobotę od rana nie było wody w kranach, a woda w beczkowozie była gorąca... Jak żyć? Mieszkańcy napisali przedsądowe wezwanie do natychmiastowego zaopatrzenia w wodę i przy tym skargę na wójta Gminy Brodnica. Wypowiedział się także wójt, który tak jak wcześniej zacytowany mówił o chlorowaniu.