Gospodarze na ten mecz przystąpili niezwykle skupieni. Niewielka zaliczka punktowa (6 pkt) nie dawała pewności znalezienia sie w finale PGE Ekstraliga.

Dlatego w tym meczu liczył się każdy bieg. Pierwsze trzy biegi były potwierdzeniem, iż na Smoczyku będą wielkie emocje. Wygrana gospodarzy, remis i wygrana gości i na tablicy świetlenj 9:9. W ostatnim biegu pierwszej serii doszło do przełamania. Leszczyńska para Piotr Pawlicki, Dominik Kubera pokonali pare gości Przemysława Liszkę, Maxa Fricke. W kolejnej serii biegów goście dwukrotnie zwyciężyli. W biegu numer 5 Czugunow i Woffinden 4:2 pokonali Hampela i Koodzieja, który tego dnia w czterech swoich startach zdobył zaledwie 4 punkty. Natomiast w biegu numer 7, Fricke i Drabik po wielkich emocjach pokonali Byków: Sajfutdinowa i Kurtza 5:1. Biegi: 6 i 8 zakończyły się równym podziałem punktów. Po osmiu biegach goście prowadzili w Lesznie 23:25. Biorąc pod uwagę dwumecz, to różnica wynosiła zaledwie 4 punkty! Tak więc wszystko było jeszcze możliwe. Kolejne biegi, od 9 do 13 zakończyły się zwycięstwem gospodarzy 4:2 a wynik meczu przed biegami nominowanymi 43:35 potwierdzał w tym sezonie dominację lesczyńskiej drużyny jako pretendenta i aspiracje do mistrzowskiego tytułu. Nomionowane biegi to już nie tylko formalność. Ale Piotr Baron mógł sobie pozwolić na kolejne sprawdzenie juniora Bartka Smektałę w tej serii. Smyk nie zawiódł. Przyjechał na metę jako pierwszy rewanżując się Drabikowi. Ostatni bieg należał do gości. Para Woffinden, Janowski pokonała po walce Sajfutdinowa, Pawlickiego, a cały mecz zakończył się takim samym wynikiem jak we Wrocławiu 48:42. Najlepszym zawodnikiem gości był Maciej Janowski, który w sześciu startach zgromadził 15 punktów, natomiast u gospoadrzy Piotr Pawlicki i Emil Sajfutdinow po 10 punktów. Na pochwałę kolejny raz zasługuje bartek Smektała, który zaliczył bardzo udany występ z ośmioma zgromadzonymi punktami. W finale Fogo Unia Leszno pojedzi z Cash Broker Stal Gorzów. Przekonamy się jak twarda jest Stal z Gorzowa.

Fogo Unia Leszno- 48 pkt
9.Emil Sajfutdinow -10(1,1,3,3,2)
10.Brady Kurtz -5(3,0,1,1,0)
11.Jarosław Hampel -8(2,0,3,3)
12.Janusz Kołodziej -4(0,2,1,1,-)
13.Piotr Pawlicki -10+1(3,1*,3,3,0)
14.Bartosz Smektała -8(2,2,1,3)
15.Dominik Kubera -3+2(1*,2*,0)

Betard Sparta Wrocław- 42 pkt
1.Tai Woffinden -8(2,1,2,2,1)
2.Damian Dróżdż -0(-,-,-,-,-)
3.Maciej Janowski -15(3,3,2,2,2,3)
4.Vaclav Milik -1(1,0,0,-)
5.Max Fricke -7+1(1,3,2,0,1*)
6.Maksym Drabik -7+1(3,2*,0,2)
7.Przemysław Liszka -0(0,0,0)
8.Gleb Czugunow -4+1(0,3,1*,0)

Bieg po biegu:

1. Kurtz, Woffinden, Sajfutdinow, Czugunow - 4:2 - (4:2)
2. Drabik, Smektała, Kubera, Liszka - 3:3 - (7:5)
3.Janowski, Hampel, Milik, Kołodziej - 2:4 - (9:9)
4.Pawlicki, Kubera, Fricke, Liszka - 5:1 - (14:10)
5.Czugunow, Kołodziej, Woffinden, Hampel - 2:4 - (16:14)
6.Janowski, Smektała, Pawlicki, Milik - 3:3 - (19:17)
7.Fricke, Drabik, Sajfutdinow, Kurtz - 1:5 - (20:22)
8.Pawlicki, Woffinden, Czugunow, Kubera - 3:3 - (23:25)
9.Sajfutdinow, Janowski, Kurtz, Milik - 4:2 - (27:27)
10.Hampel, Fricke, Kołodziej, Liszka - 4:2 - (31:29)
11.Pawlicki, Janowski, Kurtz, Czugunow - 4:2 - (35:31)
12.Hampel, Woffinden, Smektała, Drabik - 4:2 - (39:33)
13.Sajfutdinow, Janowski, Kołodziej, Fricke - 4:2 - (43:35)
14.Smektała, Drabik, Fricke, Kurtz - 3:3 - (46:38)
15.Janowski, Sajfutdinow, Woffinden, Pawlicki - 2:4 - (48:42)