Ciekawostka z dolskiej biblioteki publicznej. To księga urzędowa ze spisem tamtejszej ludności. Każdy mieszkaniec miał tam swoją rubrykę, w której wszystko było precyzyjnie opisane.
Podobną rolę pełni dziś program cyfrowy stosowany w Urzędach Stanu Cywilnego.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz