20 lipca AgroUnia rozpęta na drogach piekło. Kolejny strajk rolników

Jedna z manifestacji członków AgroUnii odbyła się w Nochowie k. Śremu. 1 marca 2020 r. rolnicy zablokowali odcinek drogi wojewódzkiej nr 432 w Nochowie. Powodem akcji było zalegające kilka dni na drodze truchło dzika. Ruch na drodze został zatrzymany na kilka godzin, aż do czasu dotarcia samochodu utylizacyjnego. Protestujący zostali ukarani mandatami, a liderowi postawiono zarzut nielegalnego blokowania drogi.

1 lutego br. w Sądzie Rejonowym w Śremie odbyła się rozprawa sądowa przeciwko prezesowi AgroUnii Michałowi Kołodziejczakowi. Sprawę tę zakończyła druga rozprawa, 19 marca br. Zdaniem sądu lider AgroUnii był niewinny, a uzasadnieniem działania rolników był ważny interes społeczny.

17 lipca br. minęły 3 lata od ważnego wydarzenia, kiedy to w 2018 r. działaczom udało się powstrzymać na Lubelszczyźnie zabijanie zdrowych świń w celu utylizacji. Jednak zdaniem rolników wiele się nie zmieniło, a rząd nie radzi sobie z epidemią ASF.

"Rozpętamy na drogach piekło! Zablokujemy je".

We wtorek 20 lipca br. o godz. 8.00 rolnicy spotkają się na rynku w Srocku (gmina Grabica) pod Piotrkowem Trybunalskim. Na drogę wyjadą traktory, aby przez kilka godzin manifestować.

Jak oznajmił prezes AgroUnii Michał Kołodziejczak: "we wtorek będziemy się domagali tego, żeby po pierwsze nie zabijać zdrowych świń, po drugie, żeby były pieniądze na odszkodowania [...] Będziemy domagali się też tego, żeby w strefach ASF było ułatwienie w sprzedaży zdrowych świń".