Daj bliskim chwilę,
którą zapamiętają
którą zapamiętają
Kubki termiczne z logo firmy to dzisiaj coś więcej niż tylko kolejny gadżet promocyjny na półce. Globalnie kategoria drinkware (kubki, termosy, bidony) stanowi już niemal 11% całego rynku artykułów promocyjnych – to druga najpopularniejsza kategoria, zaraz po odzieży firmowej. Polski rynek podąża za tym trendem, a według badań Polskiej Izby Artykułów Promocyjnych (PIAP) upominki reklamowe są skutecznym narzędziem marketingowym dla ponad 70% firm. W tym artykule przyjrzę się czterem kluczowym wymiarom sukcesu kubków termicznych: praktycznemu, emocjonalnemu, marketingowemu i ekonomicznemu. Każdy z nich odpowiada za inny aspekt popularności kubków termicznych z logo, a razem tworzą spójny obraz zmiany, która dokonała się na rynku gadżetów reklamowych.
Liczby nie kłamią, a te związane z kubkami termicznymi są naprawdę imponujące. Najlepsze dane pochodzą z rynku amerykańskiego, gdzie branża jest dokładnie monitorowana. Według raportów ASI (Advertising Specialty Institute), kategoria drinkware notuje wzrost udziału w rynku w pięciu z ostatnich sześciu lat – z 7,6% w 2017 roku do rekordowych 10,7% w 2023 roku. Jedyny rok spadku to 2020, gdy pandemia tymczasowo zahamowała wzrost ze względu na ograniczenie eventów i spotkań biznesowych.
Co to oznacza dla Polski? Nasz rynek tradycyjnie podąża za trendami zachodnimi z 2-3 letnim opóźnieniem. Obserwacje dystrybutorów potwierdzają, że kategoria kubków termicznych i produktów wielokrotnego użytku rośnie również w Polsce – napędzana tymi samymi czynnikami: świadomością ekologiczną, pracą hybrydową i kulturą kawy specialty.
Globalny rynek butelek i kubków wielokrotnego użytku również rośnie dynamicznie. Analitycy Grand View Research szacują jego wartość na 9,67 miliarda dolarów w 2024 roku, z prognozą wzrostu do 12,6 miliarda dolarów do 2030 roku (CAGR 4,6%). Europa, w tym Polska, jest jednym z kluczowych rynków ze względu na unijne regulacje ograniczające jednorazowe plastiki.
Warto dodać, że jeszcze kilkanaście lat temu kategoria termosy reklamowe i kubki wielokrotnego użytku stanowiły margines rynku. Dziś to jedna z najszybciej rosnących kategorii, a tradycyjne kubki jednorazowe systematycznie tracą na znaczeniu pod wpływem Dyrektywy SUP i zmieniających się preferencji konsumentów.
Okej, widzimy wzrost, ale co tak naprawdę za nim stoi? Analizując rynek przez pryzmat działań moich klientów i ogólnych trendów, wyodrębniłem cztery główne wymiary, które razem tworzą fenomen kubków termicznych.
Wymiar praktyczny – to wszystko, co dotyczy użyteczności produktu. Kubek termiczny po prostu działa i sprawdza się w codziennym życiu. Nie jest to gadżet, który ląduje w szufladzie.
Wymiar emocjonalny – kubki termiczne trafiają w obecne wartości społeczne i środowiskowe. Są symbolem odpowiedzialności i świadomości ekologicznej, co ma ogromne znaczenie dla odbiorców w 2025 roku.
Wymiar marketingowy – chodzi o widoczność i efektywność jako narzędzia brandingu. Kubek termiczny to reklama, która chodzi ze swoim użytkownikiem wszędzie.
Wymiar ekonomiczny – relacja ceny do wartości percepowanej oraz cost-per-impression. To jeden z najbardziej opłacalnych gadżetów pod względem zwrotu z inwestycji marketingowej.
Każdy z tych wymiarów jest ważny, ale dopiero razem pokazują pełen obraz. Przyjrzyjmy się im po kolei.
Z mojego doświadczenia wynika, że najlepsze gadżety reklamowe to te, które ludzie faktycznie używają. I tu kubek termiczny wygrywa na głowę.
Badania branżowe pokazują, że ponad połowa konsumentów używa drinkware promocyjnego co najmniej raz w tygodniu. To oznacza regularny, wielokrotny kontakt z marką – nie jednorazowe spojrzenie, ale codzienna obecność logotypu w życiu odbiorcy. Dla porównania, wiele gadżetów promocyjnych po pierwszym użyciu trafia do szuflady i nigdy z niej nie wychodzi.
Długowieczność to kolejny atut. Większość konsumentów zatrzymuje drinkware promocyjne przez rok lub dłużej. W praktyce dobrej jakości kubek termiczny ze stali nierdzewnej służy znacznie dłużej – często 3-5 lat przy regularnym użytkowaniu. To znacznie dłuższy cykl życia niż w przypadku notesów (kilka miesięcy) czy kalendarzy (rok).
Uniwersalność zastosowania również działa na korzyść kubków. Kubki z logo firmowym sprawdzają się:
Ten gadżet po prostu pasuje do różnych sytuacji życiowych, co zwiększa jego wartość w oczach odbiorcy. Nie jest to przedmiot stricte „biurowy" czy „domowy" – jest wszędzie tam, gdzie jest jego właściciel.
Kolejna rzecz: kubki termiczne rozwiązują realny problem. Utrzymują temperaturę napoju przez 6-12 godzin, co w praktyce oznacza ciepłą kawę przez cały ranek albo zimną wodę przez cały dzień. To funkcja, którą docenia każdy, kto choć raz pił wystygłą kawę z papierowego kubka po godzinie od zakupu.
Ten wymiar jest często niedoceniany, a ma kluczowe znaczenie. Kubki termiczne z logo nie są już tylko produktem – są manifestem wartości.
Ruch zero waste i świadomość ekologiczna eksplodowały w ostatnich latach. Dyrektywa SUP (Single-Use Plastics) Unii Europejskiej, która od 2021 roku ogranicza jednorazowe plastiki, zmieniła podejście do drinkware. Firmy nie chcą być kojarzone z jednorazówkami i marnotrawstwem – chcą pokazywać, że dbają o środowisko. Kubek wielokrotnego użytku to prosty sposób na komunikację tych wartości.
Konsumenci coraz częściej czują się bardziej przychylnie wobec marek oferujących produkty ekologiczne – zarówno na Zachodzie, jak i w Polsce. To istotna zmiana w porównaniu z sytuacją sprzed kilku lat, gdy ekologia była niszowym tematem. Dziś to mainstream, szczególnie wśród młodszych odbiorców.
Z praktyki wiem, że dla wielu firm rozdawanie ekologicznych gadżetów firmowych ma też wymiar wizerunkowy wewnętrzny. Pracownicy młodszego pokolenia – milenialsi i Gen Z – bardzo cenią sobie pracodawców, którzy podejmują realne działania prośrodowiskowe. Kubek termiczny to taki mały, ale widoczny znak, że firma się stara.
Co więcej, kultura kawy specialty i premium beverages również napędza ten trend. W ciągu ostatnich lat kawa przestała być tylko napojem – stała się doświadczeniem. Ludzie chodzą do kawiarni third wave, płacą 20 zł za flat white z ziarnami z małej palarni i… nie chcą pić tej kawy z papierowego kubka, który zmienia smak. Kubek termiczny ze stali nierdzewnej zachowuje temperaturę i nie wpływa na aromat. To kwestia nie tylko ekologii, ale też jakości doświadczenia.
Emocjonalny związek z produktem to też sprawa personalizacji i dumy z użytkowania. Mając ładny, dobrze zaprojektowany kubek z logo firmowym, użytkownik czuje się częścią społeczności – zespołu, firmy, eventu. To gadżet, który nie wstydzi się pokazać w kawiarni czy na siłowni.
Z punktu widzenia efektywności marketingowej kubek termiczny to jedna z najmądrzejszych inwestycji w artykuły promocyjne.
Powierzchnia logo na kubku to średnio 300-400 cm², podczas gdy na długopisie mamy zaledwie 20-30 cm². To ponad dziesięciokrotna różnica. Logo jest duże, wyraźne i widoczne z kilku metrów. Trudno o lepszą reklamę.
Drinkware promocyjne generuje setki, a nawet ponad tysiąc impresji w całym cyklu życia produktu. To konkretna liczba kontaktów z marką – każde użycie kubka w obecności innych osób to kolejna impresja. A ponieważ większość konsumentów posiada jakiś rodzaj drinkware promocyjnego, mówimy o masowej obecności tego typu gadżetów w codziennym życiu – również w Polsce.
Koncepcja „walking billboard" (chodzący billboard) nabiera tu pełnego znaczenia. Kubek podróżuje z użytkownikiem do biura, na spotkania klienckie, do kawiarni, na siłownię, do parku. Każda taka sytuacja to kolejne osoby, które mogą zobaczyć logotyp.
Skuteczność pod względem zapamiętywania marki jest imponująca. Badania branżowe wskazują, że zdecydowana większość odbiorców pamięta markę widniejącą na ich kubku czy butelce – znacznie lepiej niż w przypadku reklamy telewizyjnej czy internetowej. Termosy reklamowe i kubki termiczne łączą więc wysoką widoczność z silnym zapamiętywaniem.
Jeśli chodzi o techniki personalizacji, mamy dziś całą paletę opcji:
Każda z tych metod ma swoje zastosowanie w zależności od materiału kubka (stal, aluminium, plastik) i oczekiwanego efektu wizualnego. Z doświadczenia polecam grawer laserowy na kubkach stalowych – wygląda świetnie i przetrwa wszystko.
Kubek termiczny działa też jako conversation starter. Ktoś pyta „fajny kubek, skąd masz?", a użytkownik odpowiada „od mojej firmy" lub „dostałem na konferencji X". To naturalna, organiczna promocja marki, której nie da się kupić w tradycyjnych kanałach reklamowych.
No i przechodzimy do aspektu, który interesuje każdego klienta: ile to kosztuje i czy się opłaca?
Cena kubków termicznych z logo waha się w zależności od modelu, materiału i techniki znakowania. Prostsze modele kubków termicznych z logo zaczynają się od kilkunastu złotych, podczas gdy premium produkty ze stali nierdzewnej 304 z podwójną izolacją próżniową i grawerem laserowym mogą kosztować 40-50 zł przy zamówieniach hurtowych.
Ale wartość percepowana przez odbiorcę? Znacznie wyższa. Kubek termiczny jest postrzegany jako produkt premium – coś, co ludzie sami kupiliby w sklepie za 60-100 zł. To oznacza, że firma daje coś, co w oczach odbiorcy jest warte dużo więcej niż faktycznie kosztowało. To kluczowe dla budowania dobrego wizerunku i wdzięczności odbiorcy.
Teraz policzmy cost-per-impression (CPI) – koszt za każde „wyświetlenie" marki. Przy założeniu, że kubek termiczny za 35-40 zł jest używany przez 2-3 lata, generując setki impresji, koszt pojedynczego kontaktu z marką spada do ułamków grosza. To jeden z najlepszych wyników wśród wszystkich form reklamy.
Dla porównania, koszt CPM (cost per thousand impressions) w reklamie online to zazwyczaj kilkanaście do kilkudziesięciu złotych – czyli wielokrotnie więcej za pojedynczą impresję. Oczywiście, reklama online daje inne możliwości targetowania i mierzenia konwersji. Ale z perspektywy budowania świadomości marki i długofalowej obecności w życiu odbiorcy, kubek termiczny wypada znakomicie.
Dodatkowy aspekt to wpływ na decyzje zakupowe. Badania PIAP potwierdzają, że upominki reklamowe zwiększają skłonność do współpracy z firmą – odbiorcy czują się docenieni i chętniej wracają do marki, która dała im coś użytecznego. To realna konwersja z gadżetu na biznes.
No dobrze, widzimy sukces z perspektywy klienta końcowego i firmy zamawiającej. A co z perspektywy branży gadżetowej? Dlaczego dystrybutorzy i producenci tak chętnie stawiają na termosy reklamowe i kubki?
Odpowiedź jest prosta: bo są świetne do obsługi.
Szybka realizacja – produkcja i personalizacja kubka termicznego to zazwyczaj 3-7 dni roboczych. Przy standardowych zamówieniach większość dostawców ma produkty na magazynie i wykonuje tylko nadruk lub grawer. To oznacza krótki czas oczekiwania dla klienta i mniejsze ryzyko opóźnień.
Niska stopa problemów – kubki to proste produkty mechaniczne. Albo działają, albo nie. Problemy techniczne są rzadkie w porównaniu z elektroniką czy odzieżą, gdzie kwestie rozmiaru i dopasowania generują więcej zwrotów.
Łatwość logistyczna – kubki są stosunkowo niewielkie, lekkie (200-400 g) i łatwe w pakowaniu. Można je efektywnie magazynować i wysyłać. Nie wymagają specjalnych warunków przechowywania jak np. czekolady (temperatura) czy elektronika (wilgotność).
Uniwersalność zastosowania – dystrybutor może sprzedać ten sam model kubka do różnych branż i na różne okazje: eventy firmowe, onboarding nowych pracowników, kampanie CSR, upominki dla klientów, gadżety na targi. To znacznie ułatwia zarządzanie asortymentem.
Z perspektywy biznesowej branży gadżetowej, kubki termiczne to produkt o wysokiej rotacji, niskim ryzyku, dobrej marży i rosnącym popycie.
No i teraz pytanie: czy to tylko przemijający trend, czy może długofalowa zmiana na rynku gadżetów reklamowych?
Wszystko wskazuje na to drugie. Prognozy Grand View Research mówią o wzroście globalnego rynku butelek wielokrotnego użytku o 4,6% rocznie do 2030 roku. To stabilny, przewidywalny wzrost – nie eksplozja, ale też nie spowolnienie.
Pojawiają się już nowe trendy:
Smart mugs – kubki z wbudowanym podgrzewaczem USB, wyświetlaczem temperatury, a nawet łącznością Bluetooth. To jeszcze niszowy segment, ale rośnie, zwłaszcza w segmencie premium corporate gifts.
Nowe materiały – coraz częściej widzę kubki z bambusa, ceramiki w stalowej obudowie, a nawet bioplastików. Odpowiedź na rosnące wymagania ekologiczne.
Personalizacja on-demand – technologie druku cyfrowego pozwalają na szybką produkcję małych serii (nawet 10-20 sztuk) z różnymi projektami graficznymi. To otwiera drzwi do bardziej spersonalizowanych kampanii, gdzie każdy kubek może mieć inne imię czy wiadomość.
Integracja z programami lojalnościowymi – kubki termiczne coraz częściej są częścią większych programów, np. „kup 10 kaw w naszej kawiarni, dostaniesz kubek z logo" albo „zostań członkiem klubu, odbierz swój firmowy kubek".
Oczywiście, pojawiają się też wyzwania. Rynek staje się bardziej konkurencyjny – więcej firm oferuje kubki termiczne, co oznacza, że akcent przesunie się z ilości na jakość i oryginalność wzornictwa. Klienci będą szukać ciekawszych modeli, lepszych materiałów, bardziej unikalnych rozwiązań.
Ale generalnie? Fenomen kubków termicznych to nie bańka spekulacyjna. To realna zmiana w sposobie, w jaki firmy podchodzą do artykułów promocyjnych – od tanich gadżetów jednorazowych do użytecznych, trwałych produktów, które budują długofalową relację z odbiorcą.
Popularność kubków termicznych z logo wynika z kilku czynników, które razem dają przewagę nad długopisami. Po pierwsze, kubki są znacznie bardziej użyteczne w codziennym życiu – większość konsumentów zatrzymuje drinkware przez rok lub dłużej i używa go regularnie. Po drugie, powierzchnia logo na kubku (300-400 cm²) jest ponad dziesięciokrotnie większa niż na długopisie, co oznacza lepszą widoczność marki. Po trzecie, kubki termiczne trafiają w obecne wartości ekologiczne i zero waste, podczas gdy długopisy z plastiku są coraz częściej postrzegane jako zbędny odpad. Wreszcie, kubek termiczny ma wyższą wartość percepowaną – odbiorcy postrzegają go jako produkt premium, co buduje pozytywne skojarzenia z marką. Długopisy wciąż mają swoje miejsce, ale ich dominacja na rynku gadżetów reklamowych definitywnie się kończy.
Najlepiej udokumentowany jest rynek amerykański – według raportów ASI i PPAI kategoria drinkware stanowi tam już ponad 10% całego rynku gadżetów promocyjnych i rośnie nieprzerwanie od lat. Globalnie rynek butelek i kubków wielokrotnego użytku wyceniany jest na prawie 10 miliardów dolarów z prognozą wzrostu do 12,6 miliarda do 2030 roku. Polski rynek podąża za tymi trendami – badania PIAP potwierdzają rosnącą skuteczność upominków reklamowych, a dystrybutorzy odnotowują zwiększone zainteresowanie kategorią drinkware, szczególnie po wejściu w życie Dyrektywy SUP. Te liczby potwierdzają silną i rosnącą pozycję kubków z logo firmowym w branży artykułów promocyjnych – zarówno globalnie, jak i w Polsce.
Wszystko wskazuje na to, że mówimy o długofalowej zmianie strukturalnej, nie przejściowym trendzie. Kilka faktów to potwierdza: po pierwsze, kubki termiczne odpowiadają na rzeczywiste potrzeby i problemy (utrzymanie temperatury napoju, ograniczenie jednorazówek, użyteczność w pracy hybrydowej). Po drugie, są wspierane przez regulacje prawne – Dyrektywa SUP Unii Europejskiej wymusza ograniczenie plastików jednorazowych, co naturalnie promuje produkty wielokrotnego użytku. Po trzecie, zmiana pokoleniowa – młodsze pokolenia kładą duży nacisk na ekologię i odpowiedzialną konsumpcję, a kubki idealnie wpasowują się w te wartości. Po czwarte, prognozy branżowe przewidują stabilny wzrost globalnego rynku o około 4,6% rocznie przez kolejne lata. Sam segment termosy reklamowe i kubki wielokrotnego użytku pozostaną kluczową kategorią artykułów promocyjnych na lata – również w Polsce.
Kubki termiczne z logo sprawdzają się szczególnie dobrze w kilku obszarach. Pierwsza grupa to branże B2B, zwłaszcza IT, finanse, consulting, marketing i HR – miejsca, gdzie pracownicy spędzają dużo czasu przy biurku, piją wiele kawy i cenią sobie funkcjonalność. Druga grupa to firmy z silnym komunikatem CSR lub proekologicznym – kubki doskonale wspierają taką narrację i są spójne z wartościami marki. Trzeci kontekst to eventy i konferencje – kubek jako gadżet eventowy ma dużą wartość praktyczną, a uczestnicy chętnie go zabierają i używają później, co wydłuża ekspozycję marki. Czwarta grupa to programy employer branding i onboarding – kubek firmowy to prosty sposób na budowanie poczucia przynależności u nowych pracowników. Wreszcie, świetnie działają w branżach outdoor, sportowych i wellness, gdzie ludzie naturalnie noszą ze sobą napoje. Generalnie: wszędzie tam, gdzie odbiorca ma realną potrzebę utrzymania temperatury napoju i jest w ruchu, kubek termiczny będzie efektywnym gadżetem.
Z perspektywy cost-per-impression (CPI) kubki termiczne wypadają bardzo dobrze. Przy cenie 30-40 zł za kubek i założeniu kilkuletniego użytkowania, koszt pojedynczej impresji spada do ułamków grosza – wielokrotnie taniej niż reklama displayowa online. Długopisy mają niższy koszt jednostkowy, ale też znacznie mniejszą powierzchnię logo i krótszy efektywny czas użytkowania. Dodatkowym atutem jest wpływ na konwersję – badania PIAP potwierdzają, że upominki reklamowe zwiększają skłonność do współpracy z firmą. Łącząc relatywnie niski koszt z długim czasem ekspozycji, wysoką wartością percepowaną i wpływem na decyzje zakupowe, kubki termiczne oferują jeden z najlepszych zwrotów z inwestycji w branży gadżetów reklamowych.
Fenomen kubków termicznych z logo w branży gadżetów reklamowych to efekt zbieżności kilku kluczowych czynników:
Dane branżowe z USA i Europy oraz obserwacje polskiego rynku (w tym badania PIAP) wyraźnie pokazują, że nie jest to przejściowy trend, ale długofalowa zmiana w sposobie, w jaki firmy podchodzą do artykułów promocyjnych. Przyszłość kategorii wygląda obiecująco – nowe materiały, smart mugs, personalizacja on-demand to tylko niektóre z kierunków rozwoju.
Jeśli planujesz kampanię promocyjną lub szukasz efektywnego gadżetu dla pracowników i klientów, kubek termiczny to sprawdzony wybór łączący użyteczność, widoczność marki i ekologiczną odpowiedzialność.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz