Zamknij

Dwie bramki w meczu Obra Kościan - Warta Śrem. Szkoleniowcy o przygotowaniach

22:04, 27.07.2021 J.K Aktualizacja: 09:22, 28.07.2021
Skomentuj

Kolejne sparingowe spotkanie podopieczni Huberta Sciaka mają za sobą. Tym razem zespół Warty Śrem zmierzył się na boisku w Racocie z IV-ligową Obrą Kościan.

Kolejny raz trener śremskiej drużyny Hubert Sciak mógł sprawdzić przed sezonem swój zespół. W ubiegłą sobotę Warta pokonała u siebie TPS Winogrady Poznań 3:0.

Tym razem przeciwnikiem Warty była IV- ligowa Obra Kościan. Mecz rozegrany został w Racocie. W całym spotkaniu więcej okazji stworzyli piłkarze ze Śremu. W pierwszej połowie piłka dwa razy uderzyła w słupek bramki z Kościana. W 29 minucie Patryk Słomczyński z rzutu karnego strzelił bramkę.

W drugiej połowie obie drużyny stworzyły po kilka okazji do zdobycia gola, chociaż tylko jedna została wykorzystania. W 85 minucie Kacper Czuba strzelił bramkę wyrównującą.

 

Powiedzieli po meczu

Hubert Sciak (Warta Śrem) - Jesteśmy w drugim tygodniu przygotowań. Mamy ciężkie treningi i drugi sparing za sobą. Najważniejsze, że nie przegraliśmy, choć szkoda tej utraconej bramki. W pierwszej połowie mieliśmy cztery sytuacje bramkowe (dwa słupki ? red.), które powinny zakończyć sie golami. A co do Obry, to może nam zagroziła tylko raz. Ale jak na ten okres naszych przygotowań na pewno jest poprawa. Cieszy, że chłopcy walczyli do końca.

 

Krzysztof  Knychała (Obra Kościan) - Jesteśmy rozczarowani oglądając ten mecz. Mamy za cztery dni mecz ligowy. W minioną sobotę wygraliśmy w Wągrowcu 2:0. Można było po tym spotkaniu być optymistycznie nastawionym. Natomiast dzisiaj zawiodło wszystko. Co prawda nie mieliśmy najważniejszego w środkowej strefie Sznabla, ale to oczywiście nie jest wytłumaczenie. Mamy 24 zawodników i to trzeba za wszelką cenę uporządkować. Kompletnie nie było widać ani jednej zagranej prostapodałej piłki. Graliśmy na dwie dziesiątki bez wysuniętego napastnika. Ta gra opiera się na prostopadłych piłkach a tutej tego zabrakło. Po prostru słabo. Pozostały nam trzy dni na regenerację sił. W sobotę mamy arcyważne spotkanie z Kotwicą Kórnik.

 

29 minuta 1: 0 dla Warty Śrem Patryk Słomczyński z rzutu karnego

85 minuta 1:1 dla Obry Kościan Kacper Czuba

 

Arbitrami byli Ola, Adam i Zbigniew Giełda.

 

(J.K)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%