W sobotę 2 kwietnia, odbył się mecz między UKS Śrem a Lotnik 1997 Poznań w ramach klasa okręgowa Red Box 2021/2022, grupa: Wielkopolska III
Pierwsze spotkanie tych dwóch drużyn odbyło się w Poznaniu i zakończyło zwycięstwem UKS 3:0.
Dzisiejsze spotkanie w Śremie nie napawało nadzieją, tym bardziej, że dwa pierwsze mecze rundy wiosennej zakończyły się dla UKS porażkami. W pierwszej połowie padła jedna bramka i to dla gości.
Biorąc pod uwagę dwa poprzednie spotkania zakończone niepowodzeniem, dzisiaj było widać, iż piłkarzom ze Śremu bardzo zależy na rehabilitacji. Mimo, że od szóstej minuty przegrywali po bramce Łukasza Lekiera.
W pierwszej odsłonie obie drużyny stworzyły interesujące, a przede wszystkim szybkie akcje. Było wiele okazji do strzelenia bramki zarówno po jednej jak i po drugiej stronie.
Niestety dla śremian pierwsza połowa zakończyła się porażką 1:0.
W drugiej połowie padły cztery bramki, więc kibice nie mogli narzekać. A co najistotniejsze wszystkie gole dla UKS!
W 63 minucie do wyrównania doprowadził Oskar Bartkowiak, Jego gol dał kolegom z zespołu “wiatr w żagle” i to w dosłownym znaczeniu, gdyż śremianie faktycznie grali z wiatrem.
Kolejną bramkę dorzucił bardzo dziś aktywny Szymon Kędziora, który zaliczył również dwie asysty.
W 83 minucie z rzutu karnego strzelił Jakub Rasiak, a następnie w 89 z rzutu wolnego Kacper Tomaszczak podwyższa wynik na 4:1.
Mecz zakończył się wysokim zwycięstwem UKS Śrem. Cieszą cenne trzy punkty, chociaż goście stworzyli wiele okazji do zdobycia goli.
Warto zaznaczyć, iż w 88 minucie bramkarz gości otrzymał czerwoną kartkę. Będący sam na sam z przeciwnikiem Szymon Kędziora został brutalnie sfaulowany.
UKS Śrem - Lotnik 1997 Poznań 4:1
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu portalsremski.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz