Mecz godny lidera i wicelidera
Na murawie w Dolsku spotkały się drużyny z czołówki tabeli. Podopieczni Macieja Fujaka, którzy prowadzą w tabeli spotkali się z wiceliderem Sarnowianka Sarnowa.
Pierwszy mecz tych drużyn zakończył się zwycięstwem Zawiszy 2:1.
Początek meczu zapowiadał wielkie emocje. Te zaczęły się od bramki dla gości już w trzeciej minucie spotkania. Gol samobójczy / uznany Adamowi Pawlakowi.
Z pewnością nie tak miało się rozpocząć to spotkanie dla Zawiszy. Gospodarze dążyli do zmiany rezultatu. Szczelna obrona gości nie pozwoliła do końca pierwszej części na stratę bramki.
Druga połowa meczu znów rozpoczęła się od skutecznego ataku gości. Na 2:0 po pięknej akcji Sarnowianki podwyższył Sebastian Sęk.
Cztery minuty później kolejne trafienie gości. Tym razem Grzegorz Berger wpisał się na listę strzelców. Do końca meczu pozostało ponad 40 minut. Gospodarze za wszelką cenę chcieli zdobyć kontaktowego gola. Udało się to w 54 minucie. Pięknym uderzeniem popisał się Remigiusz Szyszka.
Choć wynik tego meczu nie uległ już zmianie, to jednak spotkanie do 90 minuty stało na wysokim poziomie. Obie drużyny stworzyły wiele okazji do zdobycia bramek.
Po tym spotkaniu Zawisza prowadzi w tabeli już tylko różnicą trzech punktów. Dla Zawiszy była to pierwsza porażka w rozgrywkach.
Bramki:
3 minuta gol samobójczy 0:1 /Adam Pawlak
46 minuta Sebastian Sęk 0:2
50 minuta Grzegorz Berger 0:3
54 minuta Remigiusz Szyszka 1:3
5 0
Jaka sensacja. Sarnowianka była lepsza. Dolsk tylko laga do przodu. Nie zasługują na fotel lidera
0 0
Sensacja tak, ponieważ pierwszy mecz przegrali i to u siebie. A Sarnowianka cóż... chłopaki fajnie zagrali