Zakończył się mecz, w którym piłkarze Warty Śrem podejmowali lidera grupy Polonię 1912 Leszno. Przypomnijmy, iż pierwszy mecz zakończył się zwycięstwem warciarzy 2:0.
Do zakończenia ligi pozostały trzy kolejki. Polonia prowadzi w tabeli o jeden punkt nad Victorią Skarszew. Dlatego w Śremie nie mogła sobie pozwolić na utratę choćby jednego punktu.
Mecz od początku był zacięty. Obie drużyny dążyły do prowadzenia w meczu stwarzając sobie wiele okazji do zdobycia gola. Udało się to Polonii, która od 28 minuty prowadziła.
Niestety 10 minut później leszczynianie zdobyli kolejnego gola. Na 2:0 podwyższył Daniel Nowak.
Takim rezultatem zakończyła się pierwsza połowa spotkania.
Druga połowa, a przynajmniej jej początek należał do gości, którzy strzelili trzecią bramkę. Wydawało się, że jest po meczu. Jednak warciarze walczyli do końca, czego dowiedli w ostatnich minutach meczu.
W 58 minucie goście - Tomasz Wiśniewski nie wykorzystał rzutu karnego. Pewnie obronił Damian Zimowski.
W 85 minucie gola kontaktowego strzelił Dawid Forszpaniak, natomiast pięć minut później Tomasz Olejnik strzelił samobója i w ten sposób z 3:0 dla gości zrobiło się 3:2.
Doliczone 5 minut przez głównego arbitra dawało grupie ponad dwustu kibiców zgromadzonych na trybunach nadzieję na remis. Jednak tak się nie stało. Mecz zakończył się wynikiem 3:2 dla gości.
Końcówka tego spotkania należało do gospodarzy, którzy postraszyli lidera tabeli.
Bramki:
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz