Niżej stojąca Krobianka Krobia gościła dziś w Śremie
Warta Śrem po ostatniej porażce z Orłem Mroczeń 2:1, z pewnością chciała pokazać się z jak najlepszej strony na swoim terenie.
Niżej stojąca Krobianka Krobia gościła dziś w Śremie. Krobianka przed dzisiejszym spotkaniem miała jedno oczko mniej (11), a gospodarze 12.
Jednym i drugim zależało na wygranej.
Już w piątej minucie gospodarze objęli prowadzenie po bramce Macieja Janickiego.
Jednak tuż przed zejściem do szatni, w 41 minucie goście zdobyli wyrównującego gola. Strzelcem został Aleksander Naskręt.
Niestety w 51 minucie kolejnego gola zdobyli goście. Tym razem na listę strzelców wpisał się grający trener Wojciech Bzęga.
Warciarze za wszelką cenę dążyli do zmiany niekorzystnego rezultatu. Stwarzane przez nich sytuacje nie mogły zagrozić bramce gości. Nie było pomysłu na skuteczną akcję a dobrze grająca defensywa Krobianki nie pozwalała zbliżać się do swojej "twierdzy". Goście nie zwalniali tempa, ich kontry zdecydowanie zagrażały bramce Warty.
W 96 minucie sędzie podyktował rzut karny gościom. Skutecznym wykonawcą został Łukasz Glapiak.
Taki wynik meczu 1:3 dla gości, spowodowal zmianę układu w tabeli.
Warta ma punktów 12, natomiast Krobianka 14.
Bramki:
5 minuta – Maciej Janicki 1:0
41 minuta - Aleksander Naskręt 1:1
51 minuta - Wojciech Bzęga 1:2
96 minuta – Łukasz Glapiak 1:3
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz