Dożynki przed remizą
Manieczki, kiedyś sztandarowa wieś ze słynnym na cały obóz państw socjalistycznych PGR-em, dziś ma …jednego zarejestrowanego rolnika. Dożynki, które zorganizowano w niedzielę 1 września odbyły się na nowej scenie przed remizą, którą w pocie czoła na chlubę wioski i miejscowych strażaków ochotników, budują tamtejsi społecznicy. W przyszłym roku ma być na Św. Floriana – oddana już na tip, top.
Podczas dożynek było tradycyjne obtańcowanie wieńca, przekazanie chleba wójtowi Brodnicy – Markowi Pakowskiemu i dzielenie się nim. Było sporo folkloru z udziałem zespołów „Korbolanki” i „Fajne Babki” z Koła Gospodyń Wiejskich w Żabnie.
Starostami tegorocznych dożynek w Manieczkach zostali Małgorzata Wyzuj z firmy Woj-Mar z Manieczek oraz Paweł Słomiński, który reprezentował grupę Mróz.
Całość zakończyła tradycyjna zabawa ludowa, do której przygrywał zespół „Niecierpliwi”.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu portalsremski.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz