Dzisiaj w Śremie odbył się Piknik Myśliwski. Jest to już kolejna edycja wielkiego wydarzenia w dzikim klimacie. Podziwiać można było myśliwskie psy, ptaki łowcze oraz poznać sygnały towarzyszące podczas polowania. Każdy mógł także spróbować specjałów, jakimi były pieczone dziki. Nie zabrakło artystycznej części w postaci koncertów. 

To było wyjątkowe popołudnie w Śremie. Kolejny raz nasze miasto odwiedzili prawdziwi myśliwi. Ideą imprezy jest integracja, przedstawienie dobrego imienia polskiego myśliwego i promocja zdrowej żywności z rodzimych uroczysk. W ubiegłym roku piknik odbył się na terenie muzeum. 

Przy amfiteatrze nad jeziorem o godz. 15.00 oficjalnie został rozpoczęty Piknik Myśliwski. Otwarcia dokonali: Filip Nowakowski koło łowickie 74 Ostoja Śrem i  Maciej Tempski Knieja 76 Książ Wlkp.

Następny był koncert kwintetu instrumentów dętych blaszanych Masterbrass. Artyści kolejny raz uraczyli śremian swoimi niepowtarzalnymi dźwiękami. Tego dnia dla gości wystąpiła także odwiedzająca często nasz region skrzypaczka Barbara Szelągiewicz. 

Uczestnicy imprezy mogli zobaczyć psy myśliwskie, podsokole oraz ptaki łowcze. Jak zawsze, pojawiły się też imponujące trofea myśliwych i prezentacje kół łowieckich. Ciekawym punktem była szlachetna sztuka wabienia zwierzyny. Myśliwi zaprezentowali sygnały myśliwskie stosowane podczas polowania. 

Odbyła się też darmowa degustacja dziczyzny. Specjałem były pieczone dziki. Oprócz tego przez cały czas dostępnych było wiele innych dań związanych z motywem przewodnim.