Zamknij

Egzotyczny klimat zapanował w Śremie! To za sprawą "Promenady jak za dawnych lat..."

19:00, 29.09.2024 . Aktualizacja: 19:00, 30.09.2024
Skomentuj

Promenada jak za dawnych lat w Śremie to wydarzenie, które na stałe wpisało się w kalendarz śremskich imprez i corocznie symbolicznie otwiera jesień. Tegoroczna odsłona odbyła się w egzotycznym klimacie, który uczestników przeniósł w odległe, tropikalne zakątki świata. Zdecydowanie to niedzielne popołudnie zaliczamy do udanych!

W niedzielę 29 września br. odbyła się kolejna edycja wydarzenia pn. "Promenada jak za dawnych lat w Śremie". Do świętowania ponownie zaprosił mieszkańców główny organizator cyklicznej, cieszącej się dużym zainteresowaniem imprezy, czyli Biblioteka Publiczna im. Heliodora Święcickiego w Śremie.

W ubiegłym roku motywem przewodnim była marynistyka, a teraz mieszkańcy bawili się w egzotycznym motywie. Zgodnie z hasłem przewodnim tego popołudnia w pewnym zakątku Śremu można było poczuć się jak w tropikalnym raju. Bez wątpienia wszystkim udzielił się ten klimat. Wiele osób przybyło w niesamowitych, niepowtarzalnych strojach kojarzących się z egzotyką. 

Tradycyjnie całość rozpoczął przemarsz nadwarciańską promenadą. Przed południem wszyscy zainteresowani pochodem spotkali się przy moście, a o godz. 13.00 rozpoczęli widowiskowy pochód w kierunku ogrodu Muzeum Śremskiego. Następnie w muzealnym amfiteatrze nastąpiło oficjalne otwarcie imprezy. Rozpoczęciu przygrywała Orkiestra Dęta Towarzystwa Muzycznego im. Mariana Zielińskiego.

W amfiteatrze odbył się jeszcze wykład pn. "6 kolorów herbaty". Każdy mógł zdegustować niepowtarzalne smaki herbat przygotowane przez członkinie poznańskiego Stowarzyszenia Zaparzaj. Wiele osób dało się przekonać, że herbata ma wiele oblicz i jest uniwersalnym napojem o wielorakich właściwościach, którym można np. rozkoszować się podczas chwili dla siebie, ale też warto poczęstować swoich gości.

Kolejne było przedstawienie taneczne "Polinezja", które powstało za sprawą inspiracji kulturą wyspiarską. W efekcie artyści zaprezentowali pełen słońca i zarażający egzotyczną kulturą pokaz. Na scenie królowało polinezyjskie pareo, które jest tradycyjnym strojem w tamtym regionie. 

Jak zawsze, na promenadzie dostępnych było wiele atrakcji. Goście mogli korzystać z dobroci rozmaitych stoisk. Stacjonowały m.in. malowanie twarzy, warsztaty plastyczne, wydawnictwo biblioteki, lokalne inicjatywy, regionalne przysmaki, pyszności od KGW oraz naturalne produkty i przetwory. 

Ponadto powstał specjalny bulwar sztuki, a w nim rękodzieło artystyczne w różnych odsłonach, galeria pracowni ilustracji oraz studio portretu. W międzyczasie w muzeum goście zwiedzali wystawy stałe oraz czasową Jana Berdyszaka pn. "Ponieobecność". Natomiast w ogrodzie Śremskiego Ośrodka Kultury pojawiła się zagroda z alpakami. 

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%