28 lutego 2025 o godzinie 19:30 w sali widowiskowej Muzeum Śremskiego rozpoczął się wyjątkowy koncert. Publiczność wypełniła salę niemal po brzegi w oczekiwaniu na nowe, akustyczne oblicze zespołu Big Cyc. Zamiast mocnych gitarowych riffów i ostrych dźwięków, tym razem muzycy postawili na ciepłe, klimatyczne aranżacje, które nadały ich występowi zupełnie inny charakter.

[FOTORELACJA]5007[/FOTORELACJA]

Inne brzmienie, ten sam duch

Zespół, znany dotąd głównie z energicznego, rockowego grania, zaprezentował swoje utwory w spokojniejszej, akustycznej wersji. Choć forma była inna, nie zabrakło znanych melodii, które publiczność przyjęła z dużym entuzjazmem. Koncert był pełen zmian nastroju – od momentów żywiołowych po bardziej nastrojowe, co pozwoliło śremianom odkryć inną stronę muzyki Big Cyca.

Bliskość z publicznością i humor

Nieodłącznym elementem wieczoru były anegdoty, które nadawały całemu spotkaniu luźny i swobodny charakter. Muzycy chętnie dzielili się ze śremską publicznością zabawnymi historiami. Sala wielokrotnie wybuchała śmiechem.

90 minut wyjątkowego koncertu

90-minutowy koncert był dla wielu prawdziwą muzyczną podróżą, podczas której można było usłyszeć zarówno największe przeboje, jak i utwory rzadziej wykonywane na żywo. Akustyczne aranżacje ukazały zupełnie inną twarz Big Cyca. Dla wielu słuchaczy było to zaskakujące, ale i niezwykle cenne doświadczenie – zobaczyć zespół w zupełnie nowej odsłonie. Big Cyc udowodnił, że ich muzyka broni się w każdej wersji, a akustyczny koncert w Śremie na długo pozostanie w pamięci wszystkich uczestników.

Kto był na koncercie? Jak wrażenia?

[ZT]78233[/ZT]