Za nami niebezpieczna noc w regionie. Na drogach było ślisko. Doszło do wielu niebezpiecznych zdarzeń. Niestety trzy osoby zginęły. Służby apelują o ostrożność.
Ok. godz. 1.30 na drodze krajowej nr 11 w miejscowości Brodowo wywróciła się naczepa. Kierujący nie dostosował prędkości do panujących warunków. Stracił panowanie nad pojazdem, gwałtownie hamował, wykonał manewr skrętu celem uniknięcia zderzenia z innym pojazdem i w efekcie wywróciła się naczepa. Przewożone były buraki, które rozsypał się na drogę. Przez wiele godzin trwało ich usuwanie. Nie było osób poszkodowanych.
Kolejny wypadek miał miejsce ok. godz. 2.00 na drodze S5 między Gnieznem a Poznaniem, na wysokości miejscowości Sanniki. Samochód osobowy uderzył w barierki. Pomimo przeprowadzonej akcji ratunkowej, kierowcy nie udał się uratować. Najprawdopodobniej mężczyzna zasłabł za kierownicą.
Do bardziej tragicznego wypadku doszło ok. godz. 4.45 w gminie Tarnowo Podgórne pod Poznaniem w miejscowości Mrowino na DW184. Zderzyły się dwa samochody osobowe porsche i dacia. Zginęły dwie osoby, a trzy poniosły obrażenia.
Ok. godz. 8.00 miał miejsce wypadek na trasie Śrem-Kórnik. Samochód osobowy dachował. Na miejsce wezwano LPR.
[ZT]75105[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz