Do tragicznego potrącenia doszło w sobotę po południu na trasie kolejowej Mosina-Luboń. Zginął około 40-letni mężczyzna. To już dramatyczne zdarzenie na torach w ostatnim czasie na trasie Poznań-Leszno. Ostatnio doszło do dwóch takich tragedii. Najpierw w Kościanie zginął 51-letni mężczyzna, a kilka godzin później w Starym Bojanowie 45-letnia kobieta.
Wypadek miał miejsce w sobotę 4 stycznia br. ok. godz. 16.20 na trasie kolejowej Mosina – Luboń, w okolicach zamkniętego przejazdu kolejowego na ulicy 3 Maja. Niezidentyfikowany na razie mężczyzna wpadł pod pociąg Baltic Express relacji Gdynia Główna – Praga.
Tuż po zdarzeniu wstrzymany został całkowicie ruch kolejowy i obowiązywała zastępcza komunikacja autobusowa. Po ok. godzinie przywrócono ruch pociągów po jednym torze. Wypadek spowodował jednak około 100-minutowe opóźnienia pociągów Intercity na trasie Poznań-Leszno.
Trwa wyjaśnianie okoliczności zdarzenia. Wszystko wskazuje jednak na to, że było to samobójstwo.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz