Cząstki rakiety SpaceX spadły na terytorium Polski. Tajemniczy zbiornik ujawniono na terenie jednej z firm w Komornikach. O zdarzeniu poinformowana została Polska Agencja Kosmiczna. Na miejscu działają służby.
Dzisiaj nad ranem zaobserwować mogliśmy niesamowite zjawisko na niebie. O godz. 4.45 w atmosferze spłonęły cząstki drugiego stopnia rakiety Falcon 9. Drugi stopień rakiety Falcon 9 jest odpowiedzialny za wyniesienie ładunku na docelową orbitę, po czym najczęściej ulega kontrolowanej deorbitacji. SpaceX stosuje tę procedurę, aby ograniczyć ilość śmieci kosmicznych.
Niedługo później okazało się, że cząstki rakiety spadły na terytorium Polski. Co więcej, ujawniono całkiem dużych rozmiarów zbiornik. Jak poinformował Karol Wójcicki autor strony "Z głową w gwiazdach", obiekt wygląda identycznie, jak zbiornik który spadł 2 kwietnia 2021 roku na farmę w centralnej części stanu Waszyngton.
"W rakiecie Falcon 9 jest to kompozytowy zbiornik ciśnieniowy służący do przechowywania helu pod wysokim ciśnieniem. Hel jest używany do utrzymania odpowiedniego ciśnienia w zbiornikach paliwowych podczas pracy silników, co zapobiega ich zapadnięciu się i zapewnia stały przepływ paliwa".
Zbiorniki wykonane z lekkiego rdzenia metalowego owiniętego włóknami węglowymi mają stosunkową wysoką wytrzymałość przy niskiej masie. COPV są także wykorzystywane do sterowania rakietą oraz oddzielania jej stopni.
Policja, saperzy i straż pożarna pracują na miejscu w Komornikach.
Departament Bezpieczeństwa Kosmicznego (DBK) potwierdza, że w nocy w godz. 04:46 – 4:48, 19. lutego 2025 r. doszło nad terytorium Polski do niekontrolowanego wejścia w atmosferę członu rakiety nośnej FALCON 9 R/B – obiektu o numerze NORAD / COSPAR ID 62878 / 2025-022Y. Człon rakiety o masie ok. 4 ton, pochodził z misji Space X Starlink Group 11-4, która wystartowała z bazy lotniczej Vandenberg w Kalifornii w dn. 1 lutego 2025 r.
[ZT]77857[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz