Nastolatek chciał zarobić na sprzedaży kradzionego sprzętu. Ukradł robota koszącego wartego kilka tysięcy złotych i poprosił kolegę o jego sprzedanie w lombardzie. Niestety to się nie udało, ponieważ nie mieli dokumentów potwierdzających własność. Ponadto sprzęt został zdalnie zablokowany. Wobec tego kolega złodzieja miał oddać właścicielowi skradzionego robota. Na miejscu dodatkowo czekali na niego jeszcze policjanci.
18-letni mieszkaniec Gostynia, dobrze znany policji, postanowił ukraść robota koszącego wartego 4 tysiące złotych. Właściciel sprzętu zablokował zdalnie urządzenie i o kradzieży zawiadomił policjantów. Znalezienie złodzieja nie było trudne.
Mężczyzna, chcąc szybko zbyć skradziony sprzęt, poprosił kolegę, aby sprzedał go w jednym z lombardów. Próba jednak zakończyła się niepowodzeniem, gdyż nie potrafił przedstawić dokumentów potwierdzających własność urządzenia. Okazało się też, że kosiarka została zdalnie zablokowana. Widząc, że sprzedaż jest niemożliwa, sprawca poprosił kolegę, aby oddał robota z powrotem właścicielowi.
Na miejscu czekali już jednak gostyńscy policjanci. Młody mężczyzna został zatrzymany, a odzyskane mienie wróciło do prawowitego właściciela. 18-latek usłyszał zarzut kradzieży, za co zgodnie z kodeksem karnym grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
[ZT]79815[/ZT]
[ZT]79796[/ZT]
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu portalsremski.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz