Policjanci zatrzymali w Borku Wlkp. do kontroli kierowcę volkswagena. Mężczyzna był bardzo zestresowany, co wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy. Słusznie. Jak się okazało, miał przy sobie woreczek z metamfetaminą. Ponadto w jego miejscu zamieszkania znalezione zostały kolejne narkotyki. Teraz 30-latek odpowie przed sądem.
Do zatrzymania doszło w miniony piątek. Funkcjonariusze z Posterunku Policji w Borku Wlkp. zatrzymali do kontroli drogowej kierującego samochodem marki Volkswagen. Już podczas wstępnej rozmowy zachowanie mężczyzny wzbudziło podejrzenia, był wyraźnie zdenerwowany, nieskładnie odpowiadał na pytania funkcjonariuszy. Ich czujność została szybko wynagrodzona. Podczas kontroli odzieży i pojazdu policjanci znaleźli woreczek z krystaliczną substancją ukrytą w bieliźnie kierowcy.
Wstępne badanie testerem narkotykowym wykazało, że zabezpieczona substancja to metamfetamina o łącznej wadze ponad 51 gramów. Na tym jednak sprawa się nie zakończyła. Przeszukano miejsce zamieszkania 30-latka. W jego garażu funkcjonariusze zabezpieczyli kolejne narkotyki - metamfetaminę, 13 tabletek MDMA oraz marihuanę. Łącznie ujawniono tam 89 gramów substancji zabronionych.
Podczas przesłuchania policjanci ustalili, że mężczyzna nie tylko posiadał narkotyki, ale także je udostępniał innym osobom w zamian za korzyść majątkową. 30-latek usłyszał zarzuty posiadania oraz handlu substancjami psychotropowymi. O jego dalszym losie zdecyduje teraz sąd.
[ZT]80132[/ZT]
[ZT]80120[/ZT]
0
0
0
0
0
0
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu portalsremski.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz