Funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego w Śremie zadali kolejny cios w lokalną szarą strefę. W ręce policji wpadł 26-letni sprzedawca sklepu z akcesoriami do palenia, który poza legalnym asortymentem, dysponował pokaźnym zapasem kontrabandy. Straty Skarbu Państwa oszacowano na ponad 20 tysięcy złotych.
Do zatrzymania doszło w miniony czwartek, 27 listopada. Policjanci ze śremskiej komendy, zajmujący się pracą operacyjną, ustalili, że jeden z lokalnych sprzedawców może posiadać wyroby tytoniowe bez wymaganych polskich znaków akcyzy. Trop prowadził do 26-letniego mieszkańca powiatu średzkiego, pracującego na co dzień w Śremie.
Weryfikacja ustaleń nastąpiła w rejonie sklepu, w którym zatrudniony był mężczyzna. Podejrzenia okazały się trafne. Podczas przeszukania użytkowanego przez 26-latka samochodu, funkcjonariusze odkryli 7 400 sztuk papierosów różnych marek oraz 25 worków foliowych wypełnionych tytoniem – wszystko bez polskich banderol.
Idąc za ciosem, policjanci udali się do miejsca zamieszkania podejrzanego na terenie powiatu średzkiego. Tam zabezpieczono kolejną partię kontrabandy – 600 sztuk papierosów. Łącznie w ręce mundurowych trafiło 8 000 sztuk nielegalnych papierosów oraz worki z tytoniem.
Zdj główne: Maciej Kaniewski
[ZT]85047[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz