Na stacji pod Śremem zatankował 200 litrów i odjechał bez płacenia. Kierowca stanie przed sądem

Śremscy kryminalni ustalili i zatrzymali 41-letniego złodzieja, który przyjechał z gminy Komorniki i na stacji paliw pod Śremem ukradł ponad 200 litrów oleju napędowego. Teraz amatora cudzej własności czeka sprawa w sądzie.

30 czerwca br. Komenda Powiatowa Policji w Śremie została powiadomiona o tym, że 29 czerwca w nocy na stacji paliw pod Śremem, ktoś zatankował ponad 200 litrów oleju napędowego o wartości blisko 1200 złotych i odjechał nie płacąc za paliwo.

Sprawą zajęli się policjanci z Wydziału Kryminalnego. Funkcjonariusze ustalili, że złodziej poruszał się samochodem, który w krótkim okresie czasu kilkakrotnie zmieniał właściciela. Kiedy kryminalni wpadli na trop amatora cudzej własności, to okazał się nim, notowany już przez wielkopolską Policję za kradzież, 41-letni obywatel Gruzji. Złodziej aktualnie zamieszkuje w gminie Komorniki, a samowolna zmiana tablic rejestracyjnych samochodu, aby dokonać przestępstwa nie stanowi dla niego problemu.

W miniony piątek 3 września, sprawca kradzieży usłyszał zarzut, do którego się przyznał i złożył wyjaśnienia. Teraz czeka go sprawa w sądzie.

/ Ewa Kasińska /