Zadzwonili do nich pracownicy banku. Kobiety straciły wszystkie oszczędności życia

Oszuści nie próżnują, tylko zawzięcie działają. Aktualnie mają wiele metod, za pomocą których manipulują swoje ofiary. W ostatnim czasie Policja otrzymuje coraz więcej zgłoszeń o oszustach podających się za pracowników banku. Jeden z takich przypadków ostatnio miał miejsce w Lesznie. Dwie kobiety dały się nabrać i straciły łącznie 100 tysięcy złotych. 

W ostatnim czasie w Lesznie doszło do kolejnych dwóch oszustw związanych z utratą dużych kwot pieniędzy. Przestępcy podszyli się pod pracowników banku. Pokrzywdzone straciły w sumie ponad 100 tysięcy złotych.

- Pamiętajmy, że sprawcy wymyślają coraz to nowsze metody działania, chcąc wyłudzić od nas pieniądze. Dlatego apelujemy! Każdy, kto dzwoni i prosi o pieniądze lub dostęp do naszego konta bankowego to oszust! Bądźmy rozważni i ostrożni! - apelują policjanci. 

Dwie mieszkanki regionu leszczyńskiego straciły oszczędności życia. Zadzwonili do nich oszuści podający się za pracowników banków. Wyłudzili od nich łącznie ponad 100 tysięcy złotych. Sprawcy poinformowali rozmówczynie, że pieniądze, które mają zgromadzone na rachunkach bankowych są zagrożone. Oszuści zapewniali, że powinny je przekazać na konto rezerwowe – tymczasowe, gdzie będą bezpieczne do wyjaśnienia sprawy. Kobiety zostały nakłonione do zainstalowania na swoich komputerach aplikacji do zdalnego kierowania. W efekcie tego 31-latka i 61-latka straciły wszystkie pieniądze.

Policja przestrzega, że oszuści wykorzystują podstępne metody, dzięki którym wykorzystują podczas dzwonienia podrobione identyfikatory. Ofiary bardziej ufają, że rzeczywiście dzwonią do nich pracownicy banku.