Biogazownia w Iłówcu Wielkim została uroczyście otwarta. Dzisiaj zaproszeni goście mieli okazję na zwiedzenie nowej inwestycji w powiecie śremskim. Jest to już drugie miejsce na mapie powiatu, w którym wytwarzany jest biogaz. Mieszkańcy Iłówca i okolic bardzo obawiali się tej inwestycji. Dzisiaj mają okazję się przekonać, że biogazownia to wiele dobrego dla środowiska.
We wtorek 23 maja br. w Iłówcu Wielkim (gmina Brodnica) odbyło się oficjalne otwarcie nowej inwestycji, jaką jest biogazownia rolnicza. Uroczystość otwarcia połączona została ze zwiedzaniem terenu biogazowni i prezentacją jej potencjału. Na wydarzenie zostali zaproszeni m.in. burmistrz Śremu Adam Lewandowski, wójt gminy Brodnica Marek Pakowski oraz radni, burmistrz Książa Wlkp. Teofil Marciniak, burmistrz Dolska Barbara Wierzbińska, wicestarosta poznański Tomasz Łubiński, burmistrz Czempinia Konrad Malicki, Zastępca Dyrektora Departamentu Energii w NFOŚiGW Magdalena Misiurek, Prezes Zarządu Wielkopolskiej Izby Budownictwa Zenon Kierczyński, profesor nadzwyczajny Politechniki Poznańskiej dr hab. Tomasz Błaszczyński.
Prezes Zarządu WPIP Dariusz Stasik powitał gości i przybliżył im zakres działalności firmy oraz plany inwestycyjne. Wyjaśnił, że w Polsce jest tylko 250 biogazowni. Dla porównania w Niemczech jest ich ponad 10 tysięcy. Nowa biogazownia w Iłówcu Wielkim jest drugą w powiecie śremskim.
Biogazownia powstała na działce o powierzchni 2,3 ha. Jej moc to 499 kW. Inwestorem jest poznańska spółka WPIP Green Energy. Łączny koszt inwestycji wyniósł ponad 13 mln zł netto, z czego 8,9 mln zł pochodzi z dofinansowania ze środków unijnych. Generalnym wykonawcą robót oraz dostawcą technologii jest firma agriKomp Polska.
O głos został poproszony wicestarosta śremski Piotr Ruta. Przedstawiciel samorządu przyznał, że jest dumny z tej inwestycji i ma nadzieję na budowę kolejnych biogazowni w przyszłości. Wójt gminy Brodnica Marek Pakowski także wyraził entuzjazm z powodu inwestycji. Zaznaczył jednak, że "rodziła się w bólu". Przypomniał, że pierwsze podejście miało miejsce 12 lat temu, kiedy ludzie nie mieli dużej wiedzy i byli bardzo sceptycznie nastawieni. Na szczęście z biegiem lat udało się zmienić to nastawienie.
Członek zarządu WPIP Green Energy Wojciech Nawrocki dodał, że specjalnie dzisiejsze spotkanie odbywa się w miejscu, w którym zapachy są najbardziej intensywne. Celem jest udowodnienie właśnie, że tak naprawdę nie jest wyczuwalna żadna nieprzyjemna woń. Namiot z gośćmi usytuowany został w sąsiedztwie silosu z kiszonką kukurydzy. Przy tym przedstawiciel firmy zaprezentował całą mapę obiektu i omówił zachodzące w biogazowni procesy.
Proces powstawania energii polega na wytworzeniu biogazu w procesie fermentacji mezofilnej związków organicznych. Następnie wytworzony biogaz, którego głównym składnikiem jest metan, zostaje spalany w jednostkach kogeneracyjnych produkujących prąd. W ciągu roku do sieci będzie trafiało ok. 4 tys. MWh energii elektrycznej.
Do produkcji energii wykorzystywana jest obecnie kiszonka z kukurydzy, gnojowica świńska oraz bydlęca. Substrat pochodzi od okolicznych dostawców. W niedalekiej przyszłości, po uzyskaniu decyzji na przetwarzanie odpadów, miks substratowy będzie rozszerzany o odpady warzywno-owocowe i inne surowce pochodzące z przemysłu rolno-spożywczego.
Następne było symboliczne przecięcie wstęgi, a po nim zwiedzanie biogazowni. Dla gości przygotowano także catering.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu portalsremski.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz