Jednak scenariusz był fenomenalny! Pierwsze dwa biegi zakończyły się podwójnym zwycięstwem gospodarzy.
W pierwszym biegu leszczyńska para Bartosz Smektała, Emil Sajfutdinow pokonała Tai Woffindena i Jakuba Jamroga.
W drugim biegu młodzieżowcy Bartek Smektała, Dominik Kubra nie dali szans gościom Przemysławowi Liszce i Maksymowi Drabikowi.
W trzecim biegu Janusz Kołodziej i Brady Kurtz dołożyli kolejny cztery punkty. Po trzech startach 14:4 dla Unii. Wymarzony początek...
Kolejne dwa stary zakończyły sie podziałem punktów.
Bieg numer sześć zanosił sie na kolejny remis. Jednak kapitalna jazda Smyka na finiszu i zawodnik Sparty Jaciej Janowski był czwarty.
Dokładając podwójne zwycięstwo Sajfutdinowa i Kubery w biegu siódmym pozwoliła gospodarzom prowadzić już szesnastoma punktami 26:13.
Tai Woffinden wygrywa bieg ósmy, jego kolega klubowy Gleb Czugunow przyjeżdża jako trzeci. To pierwsze zespołowe zwycięstwo biegowe gości.
Obserwując mecz, można zauważyć, iż w miarę zbliżania się do biegów nominowanych, zawodnicy gości coraz lepiej się dopasowywali do toru i warunków jakie dziś panowały na leszczyńskim owalu. Przykładem tego był remis w biegu 9 i 13 oraz podwójne zwycięstwo zawodników Sparty w starcie nr 11 i 4:2 w 12.
Do biegów nominowanych wytypowano najlepszych jeźdzców. Dla gości była to szansa by zmniejszyć różnicę punktową, natomiast dla gospodarzy z pewnością chodziło o utrzymanie dobrego wyniku. Jednak lepiej wyszli z tego goście. Pierwszy bieg zakończył się remisem dzięki dobrej postawie tego dnia kapitana leszczyńskich byków Pitera Pawlickiego. Natomiast bieg ostatni należał go gości. Para Woffinden i Janowski pokonali 4:2 Sajfutdinowa , Kurtza. Cały mecz zakończył się zwycięstwem Mistrzów Polski 50:40.
Fogo Unia Leszno 50 pkt.
9.Emil Sajfutdinow -13+1(2*,3,3,3,2)
10.Tymoteusz Picz -0(-,-,-,-)
11.Brady Kurtz -8(1,2,3,2,0)
12.Janusz Kołodziej -6+1(3,1,2*,0,0)
13.Piotr Pawlicki -11(3,3,2,0,3)-
14.Bartosz Smektała -6+1(3,2*,1,0,0)
15.Dominik Kubera -6+1(3,0,2*,0,1)
Betard Sparta Wrocław 40 pkt.
1.Tai Woffinden -16(1,3,3,3,3,3)
2.Jakub Jamróg -0(0,-,-,-,-)
3.Maciej Janowski -9+1(2,0,2,2*,2,1)
4.Vaclav Milik -4+2(w,2,1*,1*)
5.Max Fricke -6+2(1*,1,1,2,1*)
6.Maksym Drabik -3(d,2,0,1)
7.Przemysław Liszka -1(1,-,0)
8.Gleb Czugunow -1(w,1)
Bieg po biegu:
1.Smektała, Sajfutdinow, Woffinden, Jamróg - 5:1 - (5:1)
2.Kubera, Smektała, Liszka, Drabik (d4) - 5:1 - (10:2)
3.Kołodziej, Janowski, Kurtz, Milik (w/su) - 4:2 - (14:4)
4.Pawlicki, Drabik, Fricke, Kubera - 3:3 - (17:7)
5.Woffinden, Kurtz, Kołodziej, Czugunow (w/u) - 3:3 - (20:10)
6.Pawlicki, Milik, Smektała, Janowski - 4:2 - (24:12)
7.Sajfutdinow, Kubera, Fricke, Drabik - 5:1 - (29:13)
8.Woffinden, Pawlicki, Czugunow, Kubera - 2:4 - (31:17)
9.Sajfutdinow, Janowski, Milik, Smektała - 3:3 - (34:20)
10. Kurtz, Kołodziej, Fricke, Liszka - 5:1 - (39:21)
11. Woffinden, Janowski, Kubera, Pawlicki - 1:5 - (40:26)
12. Woffinden, Kurtz, Drabik, Smektała - 2:4 - (42:30)
13.Sajfutdinow, Fricke, Milik, Kołodziej - 3:3 - (45:33)
14.Pawlicki, Janowski, Fricke, Kołodziej - 3:3 - (48:36)
15.Woffinden, Sajfutdinow, Janowski, Kurtz - 2:4 - (50:40)
Wyniki za spertowefakty.pl
0 0
Szału nie było. Fakt początek bardzo obiecujący, ale 2 połowę meczu Unia trochę dopuściła. Mieli bezpieczną przewagę i ja kontrolowali. Nie było sensu robić spoiny na początku sezonu ryzykując wypadkiem czy kontuzja. Wystarczyło wygrać i to zrobili
Nie bez znaczenia jest fakt, że Unia jeździła bez Jarka Hampela.
0 0
Szału nie było. Fakt początek bardzo obiecujący, ale 2 połowę meczu Unia trochę odpuściła. Mieli bezpieczną przewagę i ją kontrolowali. Nie było sensu robić spiny na początku sezonu ryzykując wypadkiem czy kontuzja. Wystarczyło wygrać i to zrobili.
Nie bez znaczenia jest fakt, że Unia jeździła bez Jarka Hampela.