Spotkanie było już tylko proformą, gdyż awans do ligi wojewódzkiej, piłkarze ze Śremu zapewnili sobie już kilka kolejek wcześniej. Nasi zawodnicy podeszli do meczu z dużym luzem psychicznym, co też było widać w pierwszych 45 minutach meczu - dużo strat w środku boiska i niecelność pod bramką rywala. Po zmianie stron i wprowadzeniu kilku korekt przez trenera, zawodnicy nabierali tempa i jak lokomotywa szli na bramkę drużyny z Poznania. Pierwszą z nich strzelił wchodzący w drugiej połowie z ławki, Feliks Fornalik. To on otwarł wynik meczu strzałem głową po dośrodkowaniu od Olka Wojciechowskiego. Na 2:0 podwyższył Wojtek Sieradzki, który pięknym strzałem w kierunku dalszego słupka nie dał szans bramkarzowi gości. Kilka minut później było już 3:0, a to za sprawą Antka Szczepaniaka, który dołożył nogę niemalże do pustej bramki wpakował futbolówkę. W 90 minucie napastnik Winograd, ograł naszych obrońców i na końcu położył jeszcze bramkarza UKS, Janka Zdziechowskiego i kopnął piłkę do pustej bramki. Ostatnie słowo należało jednak dla UKS Śrem a dokładnie do Janka Srtajbela, który otrzymał idealne przekątne podanie i wjechał w pole karne pokonując golkipera przyjezdnych.
Młodzicy 2008 / UKS Śrem – Akademia Piłkarska Reissa 4:0
Bramki: Artur Tomczyk (2), Mikołaj Kowalski, Dawid Mrug.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz