W poniedziałek 19 lipca, na płycie bocznej w Parku Miejskim można było spotkać podopiecznych Huberta Sciaka, którzy rozpoczęli swoje treningi. Na zgrupowanie przybyli prawie wszyscy zawodnicy składu, który awansował do wyższej ligi.

Zdaniem trenera Huberta Sciaka końcówka poprzedniego sezonu była bardzo męcząca z uwagi na intensywność spotkań i towarzyszących treningów. Taka trzytygodniowa przerwa każdemu się należała.

Miesiąc treningów przed nowym sezonem powinien wystarczyć. Na drodze do rozpoczęcia sezonu ligowego czeka nas pięc sparingów i kilkanaście treningów. Pierwszy mecz zagramy z Winogrady Poznań, natomiast kolejne spotkanie odbędzie sie w Racocie. Zmierzymy się wtedy z IV-ligową Obrą Kościan. Obciążenie będzie duże, ale powinnismy dać radę.- podsumowuje trener.

Czy coś się zmieniło w zespole Warty?

Hubert Sciak podkreśla, że cieszy go fakt, iż nikt nie wyraził chęci opuszczenia Warty Śrem. Wyjątek stanowi Damian Tafelski, który z powodów osobistych nie rozpoczął treningów. Wszyscy pozostali zadeklarowali wole kontynuowania swojej piłkarskiej przygody w klubie Warta Śrem.

Smucą nas przede wszystkim kontuzje: Adriana Owczarka, na którego do końca września nie będziemy mogli liczyć, Mateusza Maślińskiego z urazem kolana oraz Piotra Krenca kontuzjowanego podczas ostatniego meczu z Zaniemyślem. Pozostali są gotowi do sportowej rywalizacji na boisku - stwierdza trener.