Sobota 10 września na długo pozostanie w pamięci działaczy i zespołu Zawiszy Dolsk. Sprawiła to wiadomość o “zryciu” płyty boiska w Dolsku przez dziki i wysoka przegrana w Racocie 0:3.
Już w godzinach rannych pojawiły się informacje o “zryciu” przez dziki murawy boiska Zawiszy Dolsk. Na szczęście piłkarze tego klubu rozgrywali swoje kolejne spotkanie na wyjeździe.
Mecz w Racocie z miejscowym PKS-em też nie szedł po myśli szkoleniowców i piłkarzy. Od 22 minuty rozgrywali mecz w osłabieniu. Za drugi żółty kartonik murawę musiał opuścić Filip Marciniak.
W ten sposób drużyna z Dolska zostala osłabiona w pierwszej części meczu.
Mimo ogromnego zaangażowania podopiecznych Macieja Fujaka, piłkarze nie zdołali strzelić gola. Wykorzystali to gospodarze, którzy zdobyli trzy bramki.
22 minuta Hubert Sznabel z rzutu karnego 1:0
48 minuta Hubert Sznabel 2:0
55 minuta Jacek Żak 3:0
Dotychczasowe spotkania Zawiszy w lidze:
UKS Śrem – Zawisza Dolsk 1:2
Zawisza Dolsk – Pogoń Książ Wlkp. 1:1
LZS Cielcza – Zawisza Dolsk 3:1
Zawisza Dolsk - Lotnik Poznań 1997 2:2
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz