13 tysięcy kibiców było świadkiem fantastycznego spotkania. Do Leszna przyjechała drużyna, która w dotychczasowych rozgrywkach nigdy nie przegrała.
Betard mierzy wysoko a celem jest mistrzostwo. Jeszcze kilka tygodni temu wielu widziało Unię Leszno w 1. lidze. Zdziesiątkowany zespół przez kontuzje powraca i to w wielkim stylu. Najpierw wygrana w spotkaniu z GKM Grudziądz a teraz po pełnym emocji każdym biegu wygrywa z drużyną, która określana jest jako “walec” z Wrocławia.
Wszystkie biegi były rozgrywane w ekspresowym tempie z uwagi na wiszącą nad Lesznem ulewą. Już po sześciu biegach gospodarze prowadzili 19:17. Praktycznie prawie wszystkie starty kibice oglądali na stojąco. Inaczej po prostu się nie dało! To zapowiadało walkę do końca, do ostatniego biegu. I tak było!
Przed nominowanymi biegami wynik: 41:37 dla leszczynian. Szaleństwo kibiców sięgało zenitu. Smoczyk tętnił jak za dawnych lat, wtedy stadion nie mógł pomieścić fanów a szalejący Leigh Adams wygrywał z każdym.
Bieg numer 14 przyniósł szósty remis, dzięki któremu Unia była bliżej wygranej.
Ostatni start był formalnością dla Koldiego. Fantastycznie spisujący się w tym spotkaniu kapitan leszczyńskiej Uni zrobił to, co był powinien. Przekroczył linie mety jako pierwszy a popularny Zengi dorzucił oczko i para Woffinden - Łaguta musiała uznać wyższość gospodarzy.
Ostateczny wynik 48:42 dla Byków!
Na uznanie zasłużyli wszyscy zawodnicy, którzy tego wieczoru uraczyli kibiców sporymi emocjami.
Wczorajszy mecz przypomniał kibicom dawne czasy, do których może i warto byłoby się przyzwyczaić. Przed spotkaniem Janusz Kołodziej podzielił się z kibicami wiadomością: POZOSTAJĘ W LESZNIE NA PRZYSZŁY SEZON!
Fogo Unia Leszno- 48
9.Bartosz Smektała -9+1(3,1,2*,1,2)
10.Janusz Kołodziej -14(3,3,3,2,3)
11.Chris Holder -5(0,2,1,2
)12.Jaimon Lidsey -6+2(1,1*,0,3,1*)
13.Grzegorz Zengota -9+1(3,2,2,1*,1)
14.Antoni Mencel -2+1(1*,1,0)
15.Damian Ratajczak -3+1(2,0,1*)
16.Hubert Jabłoński -ns
1.Tai Woffinden -7+1(1*,3,1,2,0)
2.Daniel Bewley -7(0,1,0,3,3)
3.Artiom Łaguta -13(2,3,3,3,2)
4.Lukas Fienhage -0(0,0,-,-)
5.Maciej Janowski -6+1(2,2,2*,0,0)
6.Bartłomiej Kowalski -9(3,2,1,3,0)
7.Kacper Andrzejewski -0(0,0,0)
Bieg po biegu:
1.Smektała, Łaguta, Woffinden, Holder - 3:3 - (3:3)
2. Kowalski, Ratajczak, Mencel, Andrzejewski - 3:3 - (6:6)
3. Zengota, Janowski, Lidsey, Bewley - 4:2 - (10:8)
4.Kołodziej, Kowalski, Mencel, Fienhage - 4:2 - (14:10)
5.Łaguta, Holder, Lidsey, Fienhage - 3:3 - (17:13)6.Woffinden, Zengota, Bewley, Ratajczak - 2:4 - (19:17)7.Kołodziej, Janowski, Smektała, Andrzejewski - 4:2 - (23:19)8.Łaguta, Zengota, Kowalski, Mencel - 2:4 - (25:23)
9. Kołodziej, Smektała, Woffinden, Bewley - 5:1 - (30:24)
10.Kowalski, Janowski, Holder, Lidsey - 1:5 - (31:29)
11. Lidsey, Woffinden, Smektała, Kowalski - 4:2 - (35:31)
12.Bewley, Holder, Ratajczak, Andrzejewski - 3:3 - (38:34)
13. Łaguta, Kołodziej, Zengota, Janowski - 3:3 - (41:37)
14. Bewley, Smektała, Lidsey, Janowski - 3:3 - (44:40)
15. Kołodziej, Łaguta, Zengota, Woffinden - 4:2 - (48:42)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz