Lider okręgówki UKS Śrem udał się do czwartej w tabeli drużyny, do Racotu. Tamtejszy PKS z pewnością chciał urwać punkty śremianom.
Sytuacja po tej kolejce może bardzo się zmienić. Lider, UKS Śrem zmierzył się z czwartą drużyną w tabeli PKS Racot. Natomiast druga drużyna Patria Buk udała się do trzeciej w tabeli Stelli Luboń. W przypadku remisu tych ostatnich i zwycięstwa UKS-u przewaga śremian nad drugim zespołem w tabeli może wynieśc aż 8 punktów.
Już wiadomo, że tak nie będzie, gdyż z powodu złego stanu boiska mecz Stella Luboń – Patria Buk został przełożony. Spotkanie PKS-u z UKS-em rozpoczęło sie punktualnie.
W pierwszej połowie padły dwa gole. Pierwszego strzelili goście, a jego autorem był Szymon Kędziora. Kwadrans później Tobiasz Biały wyrównał bezpośrednio z rzutu rożnego.
Pierwsza połowa zakończyła się remisem 1:1.
W drugiej części spotkania gospodarze stworzyli wiele sytuacji do zdobycia bramki. Goście mogli liczyć na swe szybkie kontry, które okazały sie bardzo groźne. Jednak trochę zabrakło skuteczności. Poza tym bardzo dobrze spisujący sie bramkarz gospodarzy Kacper Grześkowiak w 62 minucie obronił rzut karny.
Do końca meczu obie drużyny chciały strzelić zwycięską bramkę. To się udało śremianom. Po dośrodkowaniu Szymona Kędziory z pierwszej piłki strzelił Adam Kasprzak nie dając szans bramkarzowi z Racotu. Okazało się, iż trener gości dokonał szczęśliwej zmiany, Adam Kasprzak wszedł na boisko w 83 minucie a gol padł w doliczonym czasie (93 minuta).
Bramki:
21 minuta Szymon Kędziora
36 minuta Tobiasz Biały
93 minuta Adam Kasprzak
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz