Grażyna Bruss to mieszkanka Dąbrowy, której pasją jest hodowanie kaktusowatych roślin. Jej kolekcja liczy ponad 4 000 kaktusów. Więcej o pasji Pani Grażyny -TUTAJ-
W okresie zimowania, czyli od października do marca, kaktusy przebywają w domu, w specjalnym pokoju, gdzie utrzymywana jest temperatura ok. 10 st. C. Jest to dla roślin okres spoczynku, podczas którego nie są podlewane, a ich wzrost jest wstrzymany. W marcu kaktusy wracają do szklarni, gdzie dalej rosną, w efekcie czego jest ich coraz więcej. Jak przyznała Pani Grażyna, kolejny rodzaj kaktusa, jaki potrzebuje to „wolne miejsce”. Podobno brak wolnej przestrzeni jest zmorą każdego kaktusiarza!
Od naszej ostatniej rozmowy w grudniu, w szklarni w Dąbrowie przybyło ok. 100 rodzajów kaktusów. Rodzina wzbogaciła się też o jeden szczególny okaz – ponad 50-letnią Lobivię, wiekiem przebijająca najstarszego dotąd 25-letniego seniora, który zapoczątkował hodowlę.
Już jesienią szklarnia ma zostać wymieniona na większą, tak aby była w stanie swobodnie pomieścić dotychczasowe, jak i przyszłe rośliny. Dodatkowo Pani Bruss podjęła pierwsze kroki w kierunku zarejestrowania działalności i sprzedaży kaktusów.
Ciekawostką jest, że zgodnie z nowymi przepisami, aby zostać profesjonalnym sprzedawcą, trzeba zdać egzamin państwowy, do którego wymagana jest obszerna wiedza z zakresu patogenów, chorób i szkodników roślin w obrębie całej Europy.
Postanowiliśmy odwiedzić szklarnię Pani Grażyny i zobaczyć jak kwitną kaktusy. Oczywiście okres kwitnienia zależy od rodzaju, a że w szklarni rodzajów jest kilkadziesiąt – zawsze kwiaty znajdują się na innych roślinach. Pierwsze z nich zakwitają już w kwietniu, stopniowo piękne barwy przybierają kolejne, i tak do jesieni. Jednak największy wysyp jest w maju.
Zobaczcie w galerii, jak fantastycznie zakwitły kaktusy w szklarni Pani Grażyny.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz