Zamknij

CZADowy Ekonom o wielkim sercu. Razem czyńmy dobro. To się dzieje

18:24, 06.11.2020 Aktualizacja: 18:33, 06.11.2020
Skomentuj

CZADowy Ekonom o wielkim sercu. Razem czyńmy dobro. 

CZADowy Ekonom to projekt Szkolnego Koła Misyjnego, który powstał z inicjatywy Wojciecha Szolka katechety pracującego w ZSE w Śremie. Działając w porozumieniu z misjonarzem Bratem Pawłem, wraz z uczniami, nauczycielami oraz dobroczyńcami mocno zaangażowali się w akcję pomocy dzieciom w Afryce.
Jest to niesamowicie szlachetna postawa, a podzielić ją może każdy z nas. O CZaDowym Ekonomie postanowiliśmy porozmawiać z samym inicjatorem.

Jak powstał CZADowy Ekonom?
- Sam pomysł CZADowego Ekonoma narodził się rok temu w Zespole Szkół Ekonomicznych w Śremie. Zaczęliśmy wtedy pomagać misjonarzowi Pawłowi Kubiakowi, pochodzącego z Obornik Wielkopolskich, który należy do zakonu Braci Mniejszych Kapucynów w Krakowie. Na misji w Afryce przebywa już od 5 lat. Misjonarze mają różne projekty, jak np. budowanie szkół, studni, szpitali. Brat Paweł prowadzi misję m.in. w wiosce Bam, którą zamieszkuje ok. 3000 ludzi. Okazało się że tamtejsze dzieci mają duże potrzeby. Najpierw zorganizowaliśmy zbiórkę pieniędzy. Następnie stworzyliśmy kawiarnię w holu szkoły, w której uczniowie sprzedawali przygotowane przez siebie wypieki. Akcja cieszyła się ogromną popularnością. Kiedy zaczęliśmy interesować się właśnie Czadem, jedna z nauczycielek rzuciła hasło „CZADowy Ekonom”, i tak się przyjęło. 

Jaki jest cel i misja?
- Pierwszym celem jest ewangelizacja, a następnie kulturyzacja.  Misjonarze mają bazę misyjną w Bam, a obsługują 45 wiosek. Uczą dzieci prostych zasad takich jak np. szacunek do bliźnich oraz mienia. Obecnie skupiamy się na tworzeniu placu zabaw, na który przychodzi nawet do 300 dzieci, które nie wiedziały nawet, że w taki sposób można się bawić. W pierwszej naszej przesyłce znalazły się m.in. samochód na pedały, piłki, skakanki, linki do gry i paletki do ping-ponga. Wydaje się, że to nic takiego, ale okazało się wielką radością.

Kto jest zaangażowany w misję?
- Oprócz naszego Koła Misyjnego, w dużej mierze liczymy na dobrodziejów. Zdarza się, że opowiadam różnym osobom o naszych akcjach, i okazuje się, że istnieje wiele dobrych ludzi, którzy po zdaniu sobie sprawy, w jakich potrzebach są inni, sami chcą pomóc. Zawsze mnie to wzrusza, ponieważ jest to ogromne zaufanie do nas. Potrzeby dzieci w Afryce są ogromne, a więc każda pomoc się liczy. 

W jaki sposób organizowane są transporty z darami?
- Przed wysłaniem darów, tworzymy dokumentację. Robimy listę rzeczy do przekazania oraz nasze zdjęcia z nimi. Współpracujemy z fundacją z okolic Wrocławia, która organizuje transport kontenerów. Przesyłka najpierw dostarczana jest do Gdańska, skąd płynie do Kamerunu. Tam odbywa się rozładunek, na którzy przyjeżdżają misjonarze z różnych krajów Afryki i każdy z nich odbiera swoją przesyłkę. Obecnie nasz kontener jest w drodze. Myślę, że do końca roku zostanie dostarczony.

Jakie obecnie prowadzone są akcje?
- Aktualnie robimy akcję „podaruj koszulkę dzieciom”. W związku z tym zbieramy środki na nadruk dla 150 koszulek. Mieszkańcy wioski Bam nigdy nie widzieli się na zdjęciu. Na nadrukach będzie właśnie grupowe zdjęcie mieszkańców. Druga akcja, jak uczniowie zauważyli, dzieci w Bam chodzą bez butów. W tym zakresie też działamy - „podaruj buty dzieciom Afryki”. Wysłaliśmy już 50 par trampek, które otrzymaliśmy od jednego z darczyńców. Pomysły przychodzą same, w zależności od potrzeb dzieci. Jeżeli chodzi o plan zabaw to pomysłem jest jeszcze ścianka wspinaczkowa.

A co myślą o projekcie członkowie i uczniowie ZSE?
Robert:  Bardzo fajnie, że tak dużo uczniów się zaangażowało w nasze akcje. Zorganizowaliśmy już kawiarnię, cały czas sprzedajemy gadżety, a pozyskane środki przeznaczane są na dary dla dzieci. Myślę, że nasze pomysły wypalą, ponieważ coraz więcej osób dowiaduje się o zbiórkach. Właśnie dzięki takim ludziom będziemy mogli więcej ofiarować biednym dzieciom. Prosimy wszystkich o wsparcie, ponieważ naprawdę świetnie jest zaangażować się w bezinteresowną pomoc.

Emilia: Uważam, że to jest super pomysł, żeby pomagać dzieciom z Afryki. W zeszłym roku zaczęłam naukę w ZSE i poznałam pana Wojciecha Szolka Kiedy rozpoczął działalność Koła Misyjnego obserwowałam i pomyślałam, że też chcę pomóc. Nie widziałam nigdy, żeby nauczyciel był tak bardzo w coś zaangażowany. Na religii opowiadał nam o planach, miał zawsze tyle pomysłów… Stwierdziłam, że pomogę. Nasze akcje super się rozwinęły. Brat Paweł przesyła nam zdjęcia na których widać jak bardzo dzieci cieszą się z naszych darów. Jest to mega fajne uczucie.

Razem czyńmy dobro! Jeżeli chcesz pomóc – napisz do CZADowego Ekonoma. 
Profil CZADowego Ekonoma na facebooku:
https://www.facebook.com/CZADowy-Ekonom-105731420913366

Martyna Makałowska

(J.K)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%