Po dwóch latach przerwy spowodowanej pandemią, w rąbińskim lesie, przy drewnianej kaplicy została odprawiona Msza święta.
Co roku 3 maja w uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski i w rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja przy kaplicy w lesie rąbińskim jest odprawiana Msza święta w intencji Ojczyzny i samorządowców powiatu kościańskiego.
Tego dnia do tego wyjątkowego i uroczego miejsca przybywa wielu mieszkańców również powiatu śremskiego. I tak było w tym roku.
Piękna pogoda i długa przerwa spowodowana pandemią zachęciły wielu by udać się dawnym zwyczajem przed kaplicę do lasu w Rąbiniu.
Mszę świętą odprawił proboszcz parafii w Rąbinku ks. Ryszard Jankowski. W okolicznościowym słowie nawiązał do czytania z Apokalipsy do św. Jana. Jak smok był zagrożeniem do rodzącej kiedyś dziecko Niewiasty (red. Maryi) tak Polska w swej historii również wiele razy doświadczała zagrożeń (smoka) np. I, II wojna światowa, zabory, faszyzm, komunizm a teraz to co zagraża światu – putinizm.
Słowo skierowane do wiernych wzywało do trwania przy Maryi i przy wierze w Boga.
Czytania podczas tej Mszy św. i modlitwę powszechną czytali samorządowcy ziemi kościańskiej.
Na uwagę zasługuje fakt, iż pierwsza Msza odbyła się tutaj w 1910 roku w rocznicę tragicznego zdarzenia na polowaniu, podczas którego Zygmunt Chłapowski- właściciel Turwi przypadkowo postrzelił swojego przyjaciela Kazimierza Mańkowskiego. W wyniku doznanych obrażeń mężczyzna zmarł. W miejscu nieszczęśliwego wypadku Chłapowski wybudował drewnianą kaplicę, która służy wiernym do dnia dzisiejszego.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz