Zamknij

"Omodlona Ziemia". Wyjątkowe słowo i procesja do czterech ołtarzy

19:14, 16.06.2022 Aktualizacja: 21:14, 16.06.2022
Skomentuj

W czwartek po niedzieli Trójcy Przenajświętszej Kościół obchodzi uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa. Nazywamy to Bożym Ciałem.

Z historii Kościoła wiadomo, iż najstarsza nazwa tej uroczystości tłumacząc z łaciny na język polski brzmiała jako "święto Eucharystii".

Boże Ciało ma długą tradycję. W XIII wieku powstało chcąc podkreślić obecność Jezusa Chrystusa w znaku chleba i wina.

Do wprowadzenia święta Bożego Ciała przyczyniła się zakonnica. Była to bł. Julianna, augustianka z klasztoru Mont Cornillon w diecezji Liege w Belgii. W 1208 r. Julianna miała dziwną wizję. Zobaczyła w niej księżyc w pełni, na którym była ciemna plama. Później Chrystus objawił jej, że ta plama oznacza brak w kalendarzu kościelnym święta ku czci Eucharystii. W 1240 r. biskup Liege - Robert wydał dekret ustanawiający to święto w swojej diecezji w drugą niedzielę po Zesłaniu Ducha Świętego. Później miało być obchodzone w czwartek po oktawie Zesłania Ducha Świętego.

Tak więc od kilku wieków chrześcijanie świętują obecność Chrystusa w Eucharystii udając się w procesjach ulicami miast, osiedli, wiosek... z Najświętszym Sakramentem do czterech ołtarzy.

W największej parafii pod wezwaniem Najświętszego Serca Jezusa w Śremie, na Jezioranach procesja przeszła ulicami: Chłapowskiego, Konstytucji 3 Maja, Paderewskiego i Chopina.

Msza święta została odprawiona na placu przy Spółdzielni Mieszkaniowej.

Mszy świętej koncelebrowanej przewodniczył ks. Kanonik proboszcz jeziorańskiej parafii Ryszard Adamczak.

W okolicznościowym słowie ks. kanonik podkreślił obecność Jezusa w życiu chrześcijanina, modlitwie, która ma wpływ na rzeczywistość. Posłużył się w tym celu przykładem z życia Lecha Dokowicza, człowieka który w latach swej młodości uciekł do Niemiec. Tam zaangażowany był w realizację największych dyskotek , koncertów muzyki techno, w których guru stanowiły osoby związane z satanizmem.

Wiara w Boga i miłość do rodziny były motywem ucieczki z Duseldorfu, dawały spokój ducha. Gdy przekroczył granicę niemiecko – polską, odczuł, że przebywa na omodlonej ziemi.

Ks. proboszcz zauważył, iż tylko w naszym kraju możemy spotkać piękne nabożeństwa majowe, czerwcowe, różańcowe, które są błogosławieństwem dla nas, dla Ojczyzny.

Tylko na jak długo? Czy będziemy ”omadlać” naszą codzienność, rzeczywistość? 

Przykładem marginesowania Boga w codziennym życiu jest dzisiaj to, co się dzieje za wschodnią granicą naszego państwa – dodał kaznodzieja.

Bezpośrednio po Eucharystii wierni udali się ulicami miasta w precesji do czterech ołtarzy.

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

JaJa

0 0

Proboszcz Ryszard też wspominał o tym, czy współcześni rodzice przekazują wiarę swoim dzieciom, otóż w mojej ocenie nie, ponieważ młode pokolenie żyje w wirtualnym świecie, świecie portali społecznościowych i w dodatku jest zapatrzone w smartfon

22:23, 16.06.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ParafianinParafianin

0 0

Byłem i nie żałuję. Było bardzo podniośle i uroczyście. Będę starał się chodzić co roku na procesję. Boże Ciało to okazja do manifestowania wiary, której się nie wstydzę

22:29, 16.06.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu portalsremski.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%