Zamknij

Pokonali 50 km na rowerach. Rajd śladami bł. Edmunda Bojanowskiego

10:24, 17.06.2025 Aktualizacja: 10:25, 17.06.2025
Skomentuj Zdjęcia z prywatnego archiwum Andrzeja Ratajczaka: uczestnicy rajdu rowerowego śladami bł. Edmunda Bojanowskiego. Zdjęcia z prywatnego archiwum Andrzeja Ratajczaka: uczestnicy rajdu rowerowego śladami bł. Edmunda Bojanowskiego.

W sobotę, 14 czerwca 2025 roku ponad 30 uczestników wyruszyło w wyjątkowy rajd rowerowy zorganizowany śladami błogosławionego Edmunda Bojanowskiego. Trasa licząca blisko 50 kilometrów rozpoczęła się w Górce Duchownej i zakończyła w Jaszkowie, gdzie został pochowany.

Pomysł na rajd narodził się z potrzeby uczczenia jednej z najważniejszych postaci ziemi wielkopolskiej – społecznika, założyciela ochronek dla wiejskich dzieci, człowieka oddanego służbie innym. Wydarzenie nawiązywało do historycznego konduktu pogrzebowego z 10 sierpnia 1871 roku, który wiódł przez ziemię śmigielską i kościańską.

Chcieliśmy przypomnieć tę drogę i ten dzień. Z Gołębina ruszył wówczas kondukt żałobny, a w miejscowym kościele dziekan z Wyskoci, ks. Jankowski, nakazał trzykrotne bicie dzwonów. To była ważna chwila dla lokalnej społeczności

– mówi Andrzej Ratajczak, organizator rajdu.

 

Rowerowa podróż przez historię

W trakcie rajdu uczestnicy mieli okazję nie tylko pedałować, ale też poznawać region i jego historię. Odwiedzili odnowiony kościół w Wonieściu, powozownię w Racocie, kościół w Starym Gołębinie (gdzie czekał na nich mały poczęstunek), a następnie przez Gorzyczki, Nowy Gołębin i Kopyta dotarli do Brodnicy. Tam zwiedzili Pałac Mańkowskich i złożyli kwiaty pod pomnikiem Powstańców Wielkopolskich – w imieniu grupy uczyniła to radna Gminy Śmigiel. 

Rajd zakończył się w Jaszkowie – miejscu pochówku Edmunda Bojanowskiego. Uczestnicy odwiedzili kościół, dom sióstr oraz pobliską stadninę koni, gdzie czekał na nich poczęstunek i serdeczne przyjęcie. 

Dziś sam przejazd to za mało. Przystanki, zwiedzanie i poznawanie historii – to nadaje tej wyprawie sens i charakter

– podkreśla Andrzej Ratajczak.

Najstarszy z rowerzystów miał 75 lat, najmłodszy około 16 – rajd okazał się międzypokoleniowym spotkaniem pasji, refleksji i wspólnego działania.

[FOTORELACJA]5321[/FOTORELACJA]

 

Plany na przyszłość

Rajd spotkał się z bardzo pozytywnym odbiorem. Już teraz pojawiły się propozycje utworzenia regionalnego klubu rowerowego im. bł. Edmunda Bojanowskiego. Organizatorzy zapowiadają kontynuację inicjatywy – kolejny rajd ma odbyć się w ostatnią niedzielę sierpnia, tym razem z Wyskoci (gdzie znajdują się relikwie Bojanowskiego) do Grabonogu.

 

[ZT]81194[/ZT]

Dołącz do nas na Facebooku!Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i fotorelacje. Jesteśmy tam, gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

 

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%