Śrem od dawna mierzy się z problemem społeczny, jakim jest zaśmiecanie. Odpady, papierki, resztki jedzenia zauważyć można wszędzie: na trawnikach parkowych, ścieżkach osiedlowych, w stawach i rzece, na plaży. Często też zdarzają się przypadki podrzucania śmieci.
"Nie moje śmieci, nie mój problem" - żeby słowo się rzekło, obywatele są zdolni do wielkich rzeczy. Pod koniec maja br. pewien mieszkaniec powiatu średzkiego pofatygował się aż podróżą do gminy Brodnica, aby tam na polu porzucić kilkanaście worków odpadów budowlanych i komunalnych. Policji udało się namierzyć sprawcę, którego ukarze sąd.
Pojedyncze osoby lub małe grupy najczęściej udaje się ujawnić i pociągnąć do odpowiedzialności. Jednak co wtedy, gdy do efektu czynu zabronionego regularnie przykłada się kilkadziesiąt, a nawet setki osób?
Przykładem takiego działania jest wyrzucanie niedopałków papierosów np. przez okna czy balkon tuż na osiedlowe trawniki. Jeden papieros może być niezauważalny do oka, lecz w tej sytuacji działa efekt skali i sprawa nabiera dużego znaczenia. W Śremie problem ten również od lat ma miejsce.
Pod balkonami budynków wielomieszkaniowych wśród kwiatów powstają "papierosowe dywany". Szczególnie latem trawniki miejscami są pomarańczowo-białe.
Filtr papierosa w zależności od warunków może się rozkładać nawet do kilkunastu lat! Poza takimi odpadami jest jeszcze uwalniający się z niedopałka dym, który zawiera kilkadziesiąt toksycznych i rakotwórczych związków chemicznych, które zatruwają nie tylko ludzi, ale też glebę. Jest to również trucizna dla zwierząt. Zdarza się, że ptaki wykorzystują niedopałki do tworzenia gniazd. Skutki tego można sobie wyobrazić.
Spółdzielnia Mieszkaniowa w Śremie apeluje do mieszkańców:
Prosimy o niewyrzucanie papierosów przez okna mieszkań oraz do kratek w podestach przed wejściami do klatek schodowych. Trawnik przed domem nie jest popielniczką! Estetyka miejsca zamieszkania zależy także od Nas samych!
Ślady po paleniu papierosów można również dostrzec niemal w każdej piwnicy czy klatce schodowej. Nie mówiąc już o przykrym zapachu i zanieczyszczeniu, jest to bardzo niebezpieczne. Wystarczy jeden niedopałek, aby utworzyć pożar.
Alternatywnym rozwiązaniem pozbycia się niedopałków dla palaczy może być zwyczajne używanie popularnych popielniczek lub słoików z wodą - proste, a działa! Z kolei na zewnątrz do tego celu służą śmietniki, często ze specjalną strefą dla papierosów.
Oprócz szkód dla społeczeństwa warto przypomnieć, że:
Art. 145. [Zaśmiecanie miejsc publicznych]
Kto zanieczyszcza lub zaśmieca miejsca dostępne dla publiczności, a w szczególności drogę, ulicę, plac, ogród, trawnik lub zieleniec, podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz