Wokół schronisk w Ukrainie spadają bomby... Brakuje jedzenia i leków dla zwierząt. Uciekający przed wojną mieszkańcy pozostawili swoich czworonożnych przyjaciół. Sytuacja cały czas jest tragiczna. Na szczęście polskie schroniska chcą pomagać zwierzakom i przyjmują je do siebie. W gminie Śrem także potrzebujące psiaki znalazły schronienie.
Fundacja Schronisko Dla Bezdomnych Zwierząt w Gaju poinformowała o przyjęciu w mury schroniska czworonogów pochodzących z ogarniętej wojną Ukrainy. W nocy z soboty na niedzielę do Schroniska w Gaju dotarło 7 nowych podopiecznych. Są nimi psy o imionach: Sasza, Ivan Katia, Tamara, Boyka, Oxana oraz Svieta. Zwierzaki żyły w Ukrainie, niestety wskutek wojny musiały opuścić swoje dotychczasowe miejsce przebywania. Gmina Śrem wyraziła zgodę na przyjęcie psów.
Aktualnie zgodnie z zasadami rozpoczynają 30-dniowa kwarantannę. Dopiero po jej zakończeniu będą możliwe odwiedziny i bliższe poznanie nowych mieszkańców.
- Obecnie pracujemy nad tym, żeby nam zaufały, przestały się trząść i poczuły, że są kochane - informuje Fundacja.
Jest to kolejna forma pomocy Schroniska w Gaju. Na początku marca ze schroniska wyruszyły 3 zapakowane po brzegi busy z darami dla zwierząt dotkniętych skutkami wojny. Dzięki darczyńcom udało się zebrać m.in. transporterki oraz ponad 600 kg karmy.
Przypominany, że Schronisko również można wspierać w działaniach. Aktualnie jest zapotrzebowanie na suchą karmę dobrej jakości oraz suplementy diety. Przyjmowane są także dobrowolne wpłaty www.ratujemyzwierzaki.pl/schroniskogaj.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz