Mieszkańcy obawiają się, że nad Jeziorem Grzymisławskim wybudują mieszkania

Mieszkańcy Śremu coraz bardziej interesują się nieruchomością położoną w atrakcyjnym miejscu. W jej sąsiedztwie są Jezioro Grzymisławskie, plaża miejska i ogródki działkowe. Teren o sporej powierzchni miał zostać sprzedany prywatnej osobie już kilka lat temu. Prawnie nadal ma przeznaczenie zabudowy letniskowej, jednak właściciel może wystąpić o zmianę. Miejski radny podjął temat i postanowił dowiedzieć się z oficjalnego źródła, jakie są plany zagospodarowania nieruchomości.

Chodzi o teren przy ul. Jeziornej pomiędzy jeziorem a drogą z kostki brukowej prowadzącej do wsi Grzymysław. Działka o powierzchni 11 140,60 m2 zlokalizowana jest przy samym końcu zabudowy. Po jednej stronie nieruchomości znajduje się ścieżka będąca dojściem do jeziora. Natomiast po drugiej duży niezagospodarowany teren, który według dokumentacji przeznaczony jest na cele sportu i rekreacji. Sama działka także od wielu lat jest zarośnięta. Po przeciwnej stronie ulicy mieszczą się ogródki działkowe. 

Przedmiotowa działka zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego gminy Śrem oznaczona jest jako teren zabudowy letniskowej. Kilka miesięcy temu na działce pojawiła się rozdzielnia elektryczna. Od pewnego czasu krążą plotki, że duża nieruchomość została sprzedana osobie prywatnej, która dąży do budowy niekoniecznie domku rekreacyjnego. Nowym właścicielem ma być inwestor, który w regionie postawił już wiele domów i mieszkań.

Tematem zainteresował się radny Piotr Mulkowski. Wystosował interpelację o plany odnośnie losu działki. Poinformował, że nieruchomość została sprzedana w 2019 r. Zapytał, czy planowane jest jej przekształcenie z zabudowy letniskowej na zabudowę mieszkaniową.