Roman Bartkowiak pozostaje niepokonany! Jego rekordu nikt nie jest w stanie pobić

Roman Bartkowiak jest znanym w regionie pływakiem. Poza granicami Śremu, a nawet kraju również bywa o nim głośno. Sportowiec mimo upływu lat cały czas ma formę, której może jej pozazdrościć niejeden młody człowiek. Od 26 lat pływacy z całej Polski usiłują pobić jego rekord masters. Jak się okazuje, były trener śremianina miał racje, że ten będzie niepokonany. 

W dniu 23 sierpnia 1997 r. na Jeziorze Grzymisławskim w Śremie odbył się festyn sportowy na zakończenie lata. Oprócz przygotowanych atrakcji dla mieszkańców odbyło się niecodzienne wydarzenie sportowe. Tego popołudnia śremianin Roman Bartkowiak ustanowił rekord Polski w pływaniu na wodach otwartych na dystansie 10 000 metrów. Jego czas wyniósł 2 godz. 8 min. i 7 sek. 

Ówczesną trenerką pływaka była Teresa Zarzeczańska, pierwsza Polka, która przepłynęła kanał La Manche. Przygotowania do tego wyczynu trwały 8 lat. Po dotarciu na metę trenerka weszła do wody i z szampanem w ręku ogłosiła Romanowi, że ma rekord. Zawodnik Wielkopolskiego Klubu Bałtyckiego w chwili ustanowienia tego rekordu miał 48 lat i startował w kategorii masters. 

Corocznie w Poznaniu odbywa się Międzynarodowy Maraton Pływacki Wpław przez Kiekrz im. Stanisława Garczarczyka, który jest jedynym na dystansie 10 000 km. W tym roku najlepszy wynik zdobył Jakub Muszyński z Bydgoszczy, rocznik 2001. Jego czas wyniósł 2 godz. 12 min 50 sek. Jeszcze rok wcześniej Wielgus Kacper z Poznania, rocznik 2001 osiągnął czas 2 godz. 27 min. 54 sek. 

Ponadto do śremianina należy jeszcze jeden rekord świata ustanowiony w 2013 r. Mowa o pływaniu długodystansowym bez przerwy. W 24 godz. i 43 min. i 12 sek. przepłynął Wartą wpław 130 km.