Mieszkańcy gminy Śrem donoszą o zaniedbanych drogach. Na terenach wielu sołectw zostały wybudowane nowe drogi i chodniki. Niestety zdaniem lokalnej społeczności, nie są odpowiednio utrzymywane. Kostka brukowa zarasta dziką roślinnością, która niszczy cały efekt. 

W dniu 7 sierpnia br. radna Katarzyna Łeńska-Szewczyk złożyła interpelację, w której zwraca się z prośbą o zwiększenie częstotliwości czyszczenia dróg gminnych w miejscowości Psarskie. Wnioskująca zwróciła uwagę, że lokalne drogi są zaniedbane, co nie tylko przekłada się na zmniejszenie estetyki otoczenia, ale też powoduje zniszczenia nawierzchni. 

"Obecny stan przy krawędziach jezdni i studzienkach jest wymagający pilnej interwencji odpowiednich służb. Studzienki oraz krwaędzie dróg są pozarastane zielskiem, co powoduje złe odprowadzanie wody oraz może spowodować szybsze niszczenie się nawierzchni przez stojącą wodę przy kratach odpływowych"- wyjaśniła w piśmie. 

Problem ten jest nie tylko w miejscowości Psarskie. W ostatnim czasie zgłosił się do nas mieszkaniec Nochowa, który wskazał zaniedbania na terenie zamieszkiwanego przez niego sołectwa. Chodzi o ulicę Leśną. Podobnie jak w Psarskiem, na brukowej drodze rosną chwasty.

"Inwestycja chodnika z pieniędzy gminy a na utrzymanie już braknie funduszy" - napisał mieszkaniec Nochowa. 

Co więcej, roślinność nachodzi też na chodnik, przez co zmniejsza się powierzchnia szlaku dla pieszych. Oprócz tego, latarnie uliczne zasłaniają konary dębu i liście. Z tego powodu, w godzinach wieczornych i nocnych droga nie jest dostatecznie oświetlona. W galerii zdjęcia ulicy Leśnej w Nochowie.